Żużel. Maciej Janowski show w Toruniu. Betard Sparta zlała kolejnego rywala [RELACJA]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Trio Janowski-Łaguta-Woffinden to gwarancja wygranych spotkań Betard Sparty Wrocław w PGE Ekstralidze. Przekonał się o tym eWinner Apator Toruń, który nie zawiesił wysoko poprzeczki gościom i przegrał 36:54. Janowski znów skończył mecz niepokonany.

27 - po tyle punktów zdobyli dwaj ostatni rywale Betard Sparty Wrocław. Dlatego też eWinner Apator Toruń, świadom formy swojego rywala, nie mógł czuć się faworytem piątkowego spotkania PGE Ekstraligi i to mimo posiadania atutu własnego toru. Już pierwsze biegi pokazały, że wrocławianie zamierzają wyjechać z Motoareny z trzema punktami.

Trudno jednak dziwić się dominacji Betard Sparty, jeśli jej liderzy zwykli dobrze się czuć na toruńskim torze. Maciej Janowski, Artiom Łaguta i Tai Woffinden nawet po przegranych startach potrafili z łatwością mijać rywali na dystansie.

- Sam nie wiem - mówił w Eleven Sports Janowski pytany o powody swojej prędkości na dystansie i równocześnie miał zastrzeżenia do swoich wyjść spod taśmy. - Nie czuję się szybki na starcie. I to mi przeszkadza - dodawał kapitan Betard Sparty. Jednak właśnie dzięki przegranym startom Janowskiego kibice na Motoarenie mogli zobaczyć kawał dobrego speedwaya.

ZOBACZ WIDEO Apator ładnie przegrywa, ale nie ma z tego punktów. Przedpełski liczy teraz na bonusy

W szeregach gospodarzy tylko Paweł Przedpełski potrafił stawić czoła zawodnikom gości. Zawodzili chociażby bracia Holderowie. - Jestem rozczarowany. Powinienem był wygrać ten bieg - mówił Chris Holder po pierwszej serii startów, kiedy to męczył się na trasie z Glebem Czugunowem i Przemysławem Liszką. To właśnie Rosjanin z polskim obywatelstwem jawił się jako najsłabsze ogniowo Betard Sparty w tym meczu.

Dominacja liderów z Wrocławia była na tyle duża, że eWinner Apator z pierwszego indywidualnego zwycięstwa cieszył się dopiero w gonitwie numer jedenaście za sprawą Przedpełskiego. Jednak w tym momencie losy spotkania były już tak naprawdę rozstrzygnięte (27:39). Kropkę nad i w biegu trzynastym postawiła para Łaguta-Janowski, ogrywając podwójnie braci Holderów.

O ile dla Betard Sparty Wrocław spotkanie w Toruniu było kolejnym dniem w pracy i zwycięstwo gości na Motoarenie nie powinno nikogo dziwić, o tyle dla "Aniołów" utrata punktów na własnym obiekcie może być dotkliwa w kontekście walki o utrzymanie w najlepszej lidze świata. Warto bowiem przypomnieć, że chociażby ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz potrafił ograć na swoim torze osłabionych wrocławian.

Punktacja:

eWinner Apator Toruń - 36 pkt. 9. Paweł Przedpełski - 11 (2,2,2,3,2) 10. Chris Holder - 4+2 (2,1*,1*,0,0) 11. Kamil Marciniec - NS (-,-,-,-,-) 12. Adrian Miedziński - 5+1 (2,1*,2,0,0) 13. Jack Holder - 4 (0,1,2,1) 14. Karol Żupiński - 0 (0,-,0) 15. Krzysztof Lewandowski - 4+2 (2,1*,0,1*) 16. Robert Lambert - 8+1 (0,2,1*,2,3)

Betard Sparta Wrocław - 54 pkt. 1. Tai Woffinden - 11 (1,3,3,2,2) 2. Daniel Bewley - 7+2 (1,2*,0,3,1*) 3. Artiom Łaguta - 13 (3,3,3,3,1) 4. Gleb Czugunow - 5+1 (3,0,1,1*) 5. Maciej Janowski - 14+1 (3,3,3,2*,3) 6. Przemysław Liszka - 3 (3,0,0) 7. Michał Curzytek - 1 (1,0,0) 8. Mateusz Panicz - NS

Bieg po biegu: 1. (60,00) Łaguta, Przedpełski, Woffinden, Lambert - 2:4 - (2:4) 2. (60,81) Liszka, Lewandowski, Curzytek, Żupiński - 2:4 - (4:8) 3. (60,03) Janowski, Miedziński, Bewley, J. Holder - 2:4 - (6:12) 4. (60,43) Czugunow, Ch. Holder, Lewandowski, Liszka - 3:3 - (9:15) 5. (60,12) Łaguta, Lambert, Miedziński, Czugunow - 3:3 - (12:18) 6. (60,03) Woffinden, Bewley, J. Holder, Lewandowski - 1:5 - (13:23) 7. (60,19) Janowski, Przedpełski, Ch. Holder, Curzytek - 3:3 - (16:26) 8. (60,53) Łaguta, J. Holder, Czugunow, Żupiński - 2:4 - (18:30) 9. (60,01) Woffinden, Przedpełski, Ch. Holder, Bewley - 3:3 - (21:33) 10. (60,19) Janowski, Miedziński, Lambert, Liszka - 3:3 - (24:36) 11. (60,18) Przedpełski, Woffinden, Czugunow, Miedziński - 3:3 - (27:39) 12. (60,31) Bewley, Lambert, Lewandowski, Curzytek - 3:3 - (30:42) 13. (59,84) Łaguta, Janowski, J. Holder, Ch. Holder - 1:5 - (31:47) 14. (60,50) Lambert, Woffinden, Bewley, Ch. Holder - 3:3 - (34:50) 15. (60,09) Janowski, Przedpełski, Łaguta, Miedziński - 2:4 - (36:54)

Sędzia: Piotr Lis Komisarz toru: Maciej Głód  Zestaw startowy: II

Czytaj także: Wiktor Trofimow jr krytykowany za ostrą jazdę. "Jest obłąkany" Fatalny wypadek Iversena w Rybniku

Źródło artykułu: