W tym artykule dowiesz się o:
Młody zawodnik Aforti Startu Gniezno zaliczył nieudane wejście w nowy sezon. Podczas 1. rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gnieźnie zanotował upadek, po którym trafił do szpitala.
Pojawiały się spore obawy o zdrowie młodzieżowca. Na szczęście jednak ostatecznie najgorsze scenariusze się nie sprawdziły. Szymon Szwacher będzie pauzować tylko około dwóch tygodni. Ma to związek z naderwaniem więzadeł.
"Szymon Szwacher przeszedł szczegółowe badania po upadku w rundzie DMPJ na torze w Gnieźnie. Uraz na szczęście nie okazał się poważny - młodzieżowiec naszej drużyny ma naderwane wiązadła. Zalecana przez lekarzy przerwa od startów potrwa około dwóch tygodni" - czytamy w klubowym komunikacie.
Kontuzja Szymona Szwachera to zła wiadomość dla Startu Gniezno. Gdyby teraz coś się stało Marcelowi Studzińskiemu lub Mikołajowi Czapli, to klub nie będzie mieć dwóch juniorów uprawnionych do jazdy w rozgrywkach eWinner 1. Ligi. Mateusz Jabłoński i Oskar Hurysz na razie nie mogą rywalizować w tych zmaganiach, bo nie ukończyli 16. roku życia.
Czytaj także: > Ostrovia - Wilki. Rywale wymienili się uprzejmościami. "Bardzo cenię trenera Staszewskiego" > Orzeł Łódź zaskoczy rybniczan? To będzie świadczyć o tym, że ROW jest słaby
ZOBACZ WIDEO Greg Hancock mówi o pracy z zawodnikami Betard Sparty Wrocław
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
