Żużel. Dyrektor POLADA odpowiada Betard Sparcie. "Skończmy z niedomówieniami!"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik.
zdjęcie autora artykułu

POLADA bardzo szybko zareagowała na stanowisko Betard Sparty Wrocław ws. rocznej kary dla Maksyma Drabika. - Skończmy z niedomówieniami! - stwierdził Michał Rynkowski i odniósł się do stanowiska wrocławskiego klubu.

Maksym Drabik został ukarany rocznym zawieszeniem za złamanie przepisów antydopingowych jesienią 2019 roku. Ówczesny zawodnik Betard Sparty Wrocław nie przyjął wprawdzie niedozwolonej substancji, ale przekroczył regulaminową ilość wlewu witaminowego. Werdykt ws. 22-latka panel dyscyplinarny POLADA wydał w ostatni wtorek.

Sprawa ciągnęła się miesiącami, po tym jak Betard Sparta Wrocław i prawnicy reprezentujący Drabika mieli sporo zastrzeżeń do postępowania polskiej antydopingówki.

W rozmowie z WP SportoweFakty Adrian Skubis, doradca zarządu ds. komunikacji w Betard Sparcie Wrocław, zarzucił POLADA nieznajomość przepisu. Powołał się na paragraf 8 Regulaminu Przeprowadzania Kontroli Antydopingowej i Zarządzania Wynikami POLADA.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Polonia po awansie opcją dla Emila Sajfutdinowa? Rosjanin komentuje

Z przytoczonego przepisu wynika, że instytucja powinna poinformować o złamaniu przepisów antydopingowych nie tylko samego żużlowca, ale też jego klub. POLADA tego nie zrobiła. Na słowa Skubisa bardzo szybko zareagował Michał Rynkowski. Dyrektor POLADY napisał na Twitterze, że czuje się "wywołany do tablicy".

"Pragnę uprzejmie zdementować pogłoski, jakoby eksperci POLADA nie znali przepisów. Otóż paragraf 8 regulaminu przeprowadzania kontroli antydopingowej stosuje się przy powiadomieniu o naruszeniu, a nie przy wstępnym wyjaśnieniu sprawy, o co został poproszony M. Drabik. POLADA bardzo dobrze zna przepisy, które stosuje. Klub też powinien je znać. Skończmy z niedomówieniami!" - napisał Rynkowski.

Przypomnijmy, że roczna kara zawieszenia dla Maksyma Drabika biegnie od 30 października 2020 roku. Oznacza to, że młody zawodnik straci okazję do jazdy w nadchodzącym sezonie.

Czytaj także: Sparta komentuje sprawę Drabika Drabik po karze zmieni otoczenie?

Źródło artykułu:
Czy kara dla Maksyma Drabika jest zasłużona?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
RECON_1
6.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrzac na wymiar kary to wrocek powinien dziekowac ze tak sie to skonczylo.  
avatar
HR_Sparta
4.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oj Panie Rynkowski, niech Pan tak nie dokazuje, bo się Obatel wkurzy i skasuje Pana z tej całkiem przyjemnej i nieodpowiedzialnej roboty. Nie lubię gada, ale w tym przypadku będę trzymał za nie Czytaj całość
avatar
Rikki Tikki Tavi
4.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Skubis nie pierwszy raz wije się jak wąż, będąc przekonany o słuszności tego, w co wierzy. Ale jego wiara nijak się ma do rzeczywistości...  
avatar
Milena Szalupska
4.02.2021
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
A czemu kary nie dostal klub z Wroclawia ? to jest skandal to ich klubowy lekarz podał  
avatar
Anastazy
4.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza"