Żużel. Taktyka MrGarden GKM-u Grudziądz. Pedersen musi być liderem z prawdziwego zdarzenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
zdjęcie autora artykułu

Przed MrGarden GKM-em Grudziądz ciężki rok. Na papierze drużyna nie prezentuje się zbyt imponująco, a duża odpowiedzialność będzie spoczywać na barkach Nickiego Pedersena.

Patrząc racjonalnie na skład MrGarden GKM-u Grudziądz, można wysnuć wniosek, że nie przez przypadek większość ekspertów skazuje tę drużynę tylko na walkę o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Kluczowe dla niej będą spotkania u siebie, gdzie powinna postarać się o zdobycie jak największej liczby punktów. Grudziądzanie są zespołem pełnym znaków zapytania. Patrząc na postawę poszczególnych zawodników w ostatnim czasie, ciężko o odpowiednio zbalansowane ustawienie, w którym każdy jest pewniakiem do skutecznego pełnienia danej roli.

Właściwie każdy numer ma swoje wady i zalety. Pod "dziewiątką" postawiłbym Przemysława Pawlickiego, który po nieudanym sezonie będzie chciał się odbudować. Minusem z pewnością jest długa przerwa pomiędzy pierwszym, a drugim startem, jednak rekompensuje ją fakt, że po niej jechałby przeciwko juniorowi, przy czym w obu tych biegach mógłby ustawić się na wewnętrznych polach. To pozwoliłoby mu dobrze wejść w mecz i z większą łatwością podejść do decydującej części zawodów.

W parze z Pawlickim widziałbym nowy nabytek grudziądzan, który także ma za sobą ciężki okres, a mianowicie Krzysztofa Kasprzaka. Nawet zakładając, że doświadczony zawodnik nie będzie zachwycać, zaczynałby spotkanie gonitwami, w których nieco łatwiej byłoby o zdobycie punktów. Poza tym duet tak zmotywowanych żużlowców, w obecnym zestawieniu grudziądzan, wydaje się być dobrym pomysłem.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Pod numerami "11" i "12" umieściłbym odpowiednio Kennetha Bjerre i Norberta Krakowiaka. Ustawienie Duńczyka na tej pozycji wiązałoby się rzecz jasna ze sporą odpowiedzialnością, bowiem trzykrotnie startowałby z zewnętrznych pól, do tego raz z juniorem, a dwukrotnie z młodym Krakowiakiem.

Wspomniany Krakowiak być może nie miałby najłatwiejszego rozkładu, ale w minionych rozgrywkach nie raz udowadniał, że potrafi skutecznie walczyć z seniorami, a w każdym z biegów występowałby w parze z jednym z doświadczonych zawodników - na początku z Nickim Pedersenem, który pod "trzynastką" pełniłby rolę lidera.

Właśnie on powinien wziąć na swoje barki odpowiedzialność za uzyskanie przynajmniej przyzwoitych rezultatów w trudnych wyścigach w duecie z którymś z juniorów, czy zawodnikiem U-24, a także w niezwykle istotnym biegu trzynastym. Duńczyk będzie musiał być tym, kim w ostatnich latach był dla GKM-u Artiom Łaguta. W spotkaniach wyjazdowych będzie więcej miejsca na eksperymentowanie i zmiany, jednak przed własną publicznością grudziądzanie powinni postawić na równowagę i stabilność.

Skład MrGarden GKM-u wg naszej analizy: 

9. Przemysław Pawlicki 10. Krzysztof Kasprzak 11. Kenneth Bjerre 12. Norbert Krakowiak 13. Nicki Pedersen 14. Denis Zieliński 15. Kacper Łobodziński

Zobacz także: Żużel. Na silniku Darcy'ego Warda zawojuje PGE Ekstraligę? Spawacz jest na to gotowy

Zobacz także: Żużel. Oto największe transferowe bitwy na giełdzie. Dwie wygrane prezesa Motoru i zwroty akcji w pierwszej lidze

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
RECON_1
2.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nicki nie bedzie mial konkurencji wiec samiec alfa sie uaktywni i liderem z pewnoscia bedzie.  
avatar
Hero
30.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pawlicki Dudek 2  Kasprzak Protasiewicz 0  Bjerre Fircke 1  Krakowiak Kvech 1  Pedersen Zagar 1  plus oczywiscie GKM Ma lepszych juniorów  
avatar
Wasylczuk
30.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
@MarekGorzów: a ty dalej się podszywasz pod kibica Stali.Człowieku weź ty w końcu zmądrzej o ile w ogóle jest możliwe. I tak wszyscy już wiedzą,że jesteś podszywaczem z Lublina  
avatar
kibic Gks-u
30.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Opierac sklad na zawodniku ktory jest u schylku kariery marnie wrozy  
avatar
AndrewCKM
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A ja w tak czarnych barwach sytuacji GKM-u nie widzę. Oczywiście, strata Artioma niepowetowana. Nie da się kimkolwiek go zastąpić. Ale skład wartość ma. Przemek chyba wie, że kolejny podobny ja Czytaj całość