Żużel. Dyrektor Startu Gniezno wierzył w trzy punkty. "Obstawiałem wynik 39:51"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Piotr Mikołajczak i Damian Stalkowski (w kasku)
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Piotr Mikołajczak i Damian Stalkowski (w kasku)
zdjęcie autora artykułu

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno zaskoczył Unię Tarnów. Czerwono-czarni wygrali na wyjeździe aż 52:38 i zgarnęli trzy punkty. Taki scenariusz w środę przeczuwał dyrektor klubu z Gniezna Piotr Mikołajczak.

[tag=864]

Unia Tarnów[/tag] wygrała ze Startem w Gnieźnie 50:40. Czerwono-czarni byli bardzo mocno podrażnieni tą porażką, co pokazali podczas czwartkowego pojedynku na wyjeździe. Nie dali tarnowianom żadnych szans na zwycięstwo, a w końcówce zgarnęli jeszcze bonusa.

- Czułem to od środy. Nawet rozmawiałem z kolegą Łukaszem i sam przed meczem obstawiałem wynik 39:51. Troszeczkę tak z przymrużeniem oka. Wierzyłem jednak w chłopaków. Bardzo się cieszę, że sprostali wyzwaniu. Kevin co prawda nie przywiózł wielkiej zdobyczy punktowej, ale było widać wolę walki i chęć. Naprawdę wszystkim chłopakom należą się za ten wynik wielkie brawa - mówi Piotr Mikołajczak, dyrektor i członek zarządu GTM Startu Gniezno

Było widać, że podczas czwartkowego spotkania w Tarnowie liderzy Startu czuli się jak ryby w wodzie. Nawierzchnia im sprzyjała. - Ten tor jest podobny do gnieźnieńskiego. Skoro Unia mogła wygrać u nas, to wierzyłem, że my możemy wygrać na wyjeździe. Wierzyłem, że chłopacy mogą wziąć rewanż. Dokonali tego z nawiązką. Punkt bonusowy wieziemy do Gniezna i jesteśmy bardzo szczęśliwi - podsumowuje Mikołajczak.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Stal nie zachowuje się w porządku rozmawiając z Jackiem Holderem o kontrakcie

Tak okazałe zwycięstwo Startu na wyjeździe to bez wątpienia niespodzianka. W szeregach Unii zawiedli praktycznie wszyscy. Honoru barw pokonanych najdzielniej bronił junior Mateusz Cierniak, co też było sporym zaskoczeniem.

Ojcami sukcesu ekipy z pierwszej stolicy Polski zostało natomiast trzech zawodników - Oliver Berntzon, Oskar Fajfer oraz Frederik JakobsenCar Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno zupełnie zasłużenie wygrał za 3 punkty.

Czytaj także: > Polonia - Lokomotiv. Dramatyczny bój o utrzymanie. Gospodarze nieznacznie lepsi! [RELACJA] > Fatalny upadek Troya Batchelora. Australijczyk przewieziony do szpitala 

Źródło artykułu: