Żużel. Robert Lambert po pogromie w Lesznie: Jest to bardzo niepocieszające, że w taki sposób żegnamy się z Ekstraligą

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Lambert na prowadzeniu.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Lambert na prowadzeniu.
zdjęcie autora artykułu

- Jest to bardzo niepocieszające, że w taki sposób żegnamy się z PGE Ekstraligą, ale musimy skupić się na tym, co nadejdzie w przyszłości - mówił Robert Lambert po pogromie w Lesznie (65:25).

W 12. rundzie PGE Ekstraligi PGG ROW Rybnik przegrał w Lesznie z Fogo Unią 25:65. Rybniczanie stracili już matematyczne szanse na utrzymanie w najlepszej lidze świata i w przyszłym sezonie startować będą w eWinner 1. Lidze. Liderem gości w poniedziałkowym spotkaniu był Robert Lambert, który w tym sezonie jest najjaśniejszym punktem w drużynie trenera Lecha Kędziory.

-  Punktów na pewno byłoby więcej, gdyby nie wykluczenie w moim drugim starcie. Natrafiłem tam na pułapkę. Było to dla mnie ciężkie spotkanie. Musiałem dostosować się do tej nawierzchni i szukałem ustawień, aby były jak najlepsze. Nie jestem do końca zadowolony ze swojego rezultatu, ale 10 punktów to też nie jest zły wynik. Jeżeli chodzi o całą drużynę, to na pewno nie tak zapowiadał się ten sezon, nie tak chcieliśmy startować. Jest to bardzo niepocieszające, że w taki sposób żegnamy się z PGE Ekstraligą, ale musimy skupić się na tym, co nadejdzie w przyszłości, bo przed nami jeszcze dwa spotkania, w których chcielibyśmy wykrzesać jak najwięcej radości z jazdy - mówił Lambert po meczu na antenie Eleven Sports.

W ostatnim czasie dużo mówiło się o oponach firmy Anlas. Wszystko wskazuje na to, że są one nieregulaminowe, ponieważ są zbyt miękkie. Co ciekawe, z ogumienia tego producenta korzysta również Robert Lambert, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami na ten temat.

- W pierwszych biegach próbowałem opon z Anlasa. Próbowałem ich także wcześniej w Szwecji. Porównując je z Mitasem, jest to podobny poziom. Anlasa próbowałem i na torach przyczepnych, i na torach twardszych. Jeżeli chodzi o wybór sprzętu, to z pewnością daje to dużo więcej możliwości. Na pewno jest to dobra sprawa. Cały czas testuję tę nowinkę - zakończył 22-latek.

Zobacz także: Bartosz Zmarzlik: Nie ma takich ustawień i silników, które będą bardzo szybkie na wszystkich torach Maciej Janowski: Skupiam się, żeby jak najlepiej wykonać pracę od samego początku. Wróciły starty i jest fajnie

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!

Źródło artykułu:
Czy Robert Lambert znajdzie zatrudnienie w PGE Ekstralidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
real_M
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest to bardzo niepocieszające, że w taki sposób żegnamy się z PGE Ekstraligą- ty się chłopie nie martw bo akurat ty z EL się raczej nie żegnasz - żegna się Mrozek i jego przydu...pas Woryna  
avatar
zuzel moja pasja
1.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Lambert zasługuje żeby jeździć w ekstralidze. Woryna nie mysle że dostanie jakies oferty. Jest za slaby na ekstraligę!!!  
avatar
Loram
31.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Rybnik się żegna, Lambert nie. I będzie kolejny czołowy zawodnik do ligi :)