Żużel. Vaclav Milik pojedzie na silnikach Taia Woffindena. W boksie Czecha staną ludzie mistrza świata

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Vaclav Milik w rozmowie z Marcinem Kuźbickim.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Vaclav Milik w rozmowie z Marcinem Kuźbickim.
zdjęcie autora artykułu

Kolejna próba sportowej reanimacji Vaclava Milika. Na sobotnim treningu otwartym Sparty zawodnika wspierali mechanicy Taia Woffindena na czele z Jackiem Trojanowskim. Czech miał też do dyspozycji silniki mistrza świata.

Jak nie teraz, to kiedy? Vaclav Milik od wielu miesięcy szuka formy, a działacze i sztab szkoleniowy Betard Sparty Wrocław stają na głowie, żeby mu pomóc. Próbowano już różnych rozwiązań. Milik dostał nawet kilka dni wolnego, żeby na chwilę odetchnąć od meczowego rytmu i przygotować się dobrze do kolejnego spotkania. Nic to jednak nie dało.

Kolejna próba reanimacji sportowej Milika ma się odbyć przy pomocy ludzi i sprzętu mistrza świata Taia Woffindena. Anglik jest kontuzjowany, nie może pomóc drużynie, ale klub dogadał się z nim, że podstawi sprzęt i ludzi koledze z drużyny. W niedzielnym meczu z Włókniarzem, w boksie Czecha stanie więc Jacek Trojanowski, mózg sztabu Woffindena, i dwóch pozostałych mechaników mistrza.

Czytaj także: Fatalna sytuacja Get Well. GKM wjechał do czwórki

Rozwiązanie, które ma pomóc Milikowi, było testowane na sobotnim treningu otwartym. Wtedy kibice mogli zauważyć, że choć nie ma Woffindena, to jego najbliżsi współpracownicy są blisko innego zawodnika. Czy to coś da? To się okaże w meczu z forBET Włókniarzem Częstochowa. Milik ma jednak z pewnością niepowtarzalną okazję. I z pewnością dostanie duży kredyt zaufania, bo Woffinden ma pauzować co najmniej przez miesiąc.

Czytaj także: Ksiądz od Aniołów odwiedział Sullivana i Warda

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob nie był gotowy na taką kontuzję. Cierpi, ale jest dobrej myśli

Źródło artykułu:
Czy Milik odżyje z pomocą sprzętu i mechaników Woffindena?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
sympatyk żu-żla
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy jak Milik pojedzie na silniku Taia .czy znajdzie swą formę,  
Mysz Polski FZ
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jestem pewien ze Vacek odzyje dzisiaj i 10 zrobi jak nic, dzisiaj to Fricke powinien sie zrewanzowac Madsenowi za zamkniecie bramy przy bandzie podczasGP w Pradze, typuje 53-37 dla Sparty  
avatar
-Stan-
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tylko pytanie, czy zawodnika można odbudować silnikami. Wróci do swoich silników i będzie to samo. To nie silniki są problemem Milika, bo są zawody gdzie na tych samych silnikach i w silnej obs Czytaj całość
avatar
Ja tam się nie znam
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prawda jest taka. że jak Milik obudzi się na "playoffy" i wtedy będzie robił po 10 punków w meczu, to wszyscy mu wybaczą ten beznadziejnie lipny sezon (w polskiej lidze). Czy silniki Taia pomog Czytaj całość
avatar
czterdziestek
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jak Vaszek walnie z dyche to Marek znów bedzie płakał i bełkotal o pożyczonych silnikach.