Kacper Konieczny: Kibice w Lublinie są fantastyczni. W Tarnowie mnie chyba nie lubią

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Małgorzata Cieśluk / Na zdjęciu: Kacper Konieczny
WP SportoweFakty / Małgorzata Cieśluk / Na zdjęciu: Kacper Konieczny
zdjęcie autora artykułu

W ubiegłą sobotę Speed Car Motor Lublin awansował do finału Nice 1. Ligi Żużlowej. W tym spotkaniu zadebiutował Kacper Konieczny, który został bardzo miło przywitany przez lubelskich kibiców.

W obliczu kontuzji Emila Peronia i zawieszeniu Oskara Bobera oraz Nile Tuffta, właściciele Speed Car Motoru Lublin zmuszeni byli pozyskać kolejnego młodzieżowca. Wybór padł na wychowanka Grupa Azoty Unii Tarnów - Kacpra Koniecznego. 20-latek w spotkaniu z Lokomotivem Daugavpils zdobył jeden punkt, jednak jak zauważył, nawierzchnia była zupełnie inna od tej, na której jest wychowany.

- Tor był bardzo przyczepny, a ja jestem wychowany na twardej nawierzchni i trochę ciężko było mi się wjechać. Myślę, że jakbym wcześniej więcej potrenował, to wyglądałoby to lepiej - powiedział w rozmowie z mediami klubowymi.

Młody zawodnik z Tarnowa zwrócił uwagę na lubelskich kibiców. W sobotnie popołudnie na stadionie był niemal komplet publiczności. Wszyscy fani bardzo miło przywitali Koniecznego, a atmosfera na trybunach bardzo mu się spodobała, tym bardziej, że jak sam uważa, w jego rodzinnym mieście chyba go nie lubią. - Przyszło bardzo dużo ludzi, cały stadion śpiewał, to było naprawdę super. Dziękuję lubelskim kibicom, którzy bardzo miło mnie przyjęli, bo fani w Tarnowie to mnie chyba nie lubią - dodaje.

Wychowanek tarnowskiej Unii mówi, że nie tylko kibice są bardzo przyjaźnie nastawieni. Od lubelskich działaczy otrzymywał wszystko, czego potrzebował. - Bardzo ucieszyłem się na możliwość występów w lubelskim klubie. Nauki i jazdy nigdy dość. Podoba mi się także atmosfera w Speed Car Motorze. Wszyscy ciągle się pytają, czy czegoś potrzebuję i starają się pomagać, za co im serdecznie dziękuję - zakończył Kacper Konieczny.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego

Źródło artykułu:
Czy Speed Car Motor Lublin awansuje do PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
sympatyk żu-żla
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konieczny doskonale wie jak nie idzie gdyż się ma słabsze zdolności ,należy nażekać na wszystko co się da  
avatar
Kylolbn
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo w Tarnowie jest Rydzyk i fani podobnego typu :)  
avatar
Steve Rondel
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konieczny, przestań się wygłupiać i nabierać wszystkich że jesteś ŻUŻLOWCEM. Daje Ci 20 zeta na godzinę - malowanie, szpachlowanie. Dasz radę ogarnąć temat czy Ty w każdej materii jesteś taki l Czytaj całość
avatar
kibiś
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to był przyczepny tor??? chyba nie widział na oczy prawdziwego przyczepnego  
Wawi L
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przywiózł punkt na "trupie", może i tak, ale jechał, walczył do końca i się starał, dlatego najlepsi na świecie Lubelscy kibice mu klaskali. Brawo Kacper, w meczu z Lokomotiv'em byłeś dla nas Czytaj całość