Lech Kędziora: Wykonamy zadanie. Z Hancockiem jesteśmy wyjątkowo silni

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Lech Kędziora jest przekonany, że wprowadzi Stal Rzeszów do finału 2. Ligi Żużlowej. - Wykonamy zadanie. Z Hancockiem jesteśmy wyjątkowo silni - podkreśla trener Żurawi.

Tylko kataklizm może sprawić, że Stal Rzeszów nie wjedzie do finału 2. Ligi Żużlowej. W pierwszym meczu półfinałowym Żurawie gładko wygrały na wyjeździe z OK Kolejarzem Opole 49:41, udowadniając tylko, że są głównym kandydatem do awansu do Nice 1.LŻ. Rewanż wydaje się być tylko formalnością.

- Finał znajduje się na wyciągnięcie ręki. W niedzielę w meczu z Kolejarzem mamy do wykonania konkretne zadanie i wykonamy je, bo mamy silną, zdeterminowaną, ambitną drużynę i naszym celem jest finał. A potem wiadomo... - mówi Lech Kędziora w rozmowie z Nowiny24.pl.

Co więcej, Stal w rewanżowym spotkaniu półfinałowym z OK Kolejarzem pojedzie już z Gregiem Hancockiem, którego brakowało w ostatnich meczach rzeszowskiej drużyny. Żurawie będą chciały zameldować się w finale z przytupem.

- Nawet bez Grega Hancocka dysponujemy, jak na drugą ligę, bardzo mocnym zespołem, o czym przekonali się nasi najbliżsi przeciwnicy i nie tylko oni. Z Gregiem - wiadomo - jesteśmy wyjątkowo silną drużyną, nie tylko jak na drugą ligę - przyznaje trener Stali Rzeszów.

Początek rewanżowego spotkania półfinałowego w Rzeszowie o godzinie 18:15. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia: Rafael Wojciechowski

Źródło artykułu: