Championship: wysokie porażki Glasgow Tigers i Scunthorpe Scorpions

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Chris Harris
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Chris Harris
zdjęcie autora artykułu

Piątkowe mecze brytyjskiej Championship (2. klasa rozgrywek) nie przyniosły emocji. Zarówno w Edynburgu, jak i Scunthorpe, spotkania kończyły się pogromami. Kiepski występ zanotował Chris Harris.

Najważniejszym wydarzeniem tego dnia w Championship były derby Szkocji. Te rozstrzygnęły się po rozegraniu zaledwie kilku wyścigów. Ekipa Edinburgh Monarchs szybko wypracowała dużą przewagę i ostatecznie pokonała Glasgow Tigers 56:33. Liderem gospodarzy był Ricky Wells. Wśród gości bardzo słaby występ zaliczył Chris Harris.

W drugim spotkaniu Scunthorpe Scorpions z dużym trudem zdołało przekroczyć granicę 30 punktów na własnym torze. Spotkanie z Ipswich Witches zakończyło się wynikiem 30:59 i tylko Jason Garrity był w stanie nawiązać walkę z rywalami.

Z kolei w Thurrocku organizatorzy długo czynili starania, aby spotkanie pomiędzy Lakeside Hammers a Newcastle Diamonds doszło do skutku. Z powodu opadów deszczu mecz został jednak odwołany. Nowego terminu jeszcze nie wyznaczono.

Championship: Edinburgh Monarchs - Glasgow Tigers

Edinburgh Monarchs - 56: 1. Ricky Wells - 13 (3,3,2,2,3) 2. Victor Palovaara - 6+1 (1,2*,3,0) 3. Josh Pickering - 5+2 (2*,1,2*,0) 4. Richie Worrall - 12 (3,3,3,3,w) 5. Erik Riss - 9 (3,3,3,w) 6. William Lawson - 2 (1,0,u,1) 7. Joel Andersson - 9+2 (3,2*,2*,2)

Glasgow Tigers - 33: 1. Ben Barker (gość) - 14 (2,2,2,3,3,2) 2. Nathan Greaves - 0 (0,0,u,d) 3. Chris Harris - 3+1 (0,1*,1,1) 4. Paul Starke - 9+1 (1,2,3,2,1*) 5. Claus Vissing - 2 (t,1,w,1) 6. James Sarjeant - 5 (2,1,t,1,1) 7. Jack Thomas - 0 (0,0,0,0)

Bieg po biegu: 1. Wells, Barker, Palovaara, Greaves 4:2 2. Andersson, Sarjeant, Lawson, Thomas 4:2 (8:4) 3. Worrall, Pickering, Starke, Harris 5:1 (13:5) 4. Riss, Andersson, Sarjeant (Vissing - t), Thomas 3:3 (18:6) 5. Worrall, Barker, Pickering, Greaves 4:2 (22:8) 6. Wells, Palovaara, Vissing, Thomas (Sarjeant - t) 5:1 (27:9) 7. Riss, Starke, Harris, Lawson 3:3 (30:12) 8. Palovaara, Andersson, Sarjeant, Greaves (u) 5:1 (35:13) 9. Worrall, Pickering, Sarjeant, Vissing (w/u) 5:1 (40:14) 10. Starke, Wells, Harris, Palovaara 2:4 (42:18) 11. Riss, Barker, Lawson (u), Greaves (d) 3:2 (45:20) 12. Barker, Andersson, Harris, Pickering 2:4 (47:24) 13. Barker, Wells, Vissing, Riss (w/u) 2:4 (49:28) 14. Worrall, Starke, Lawson, Thomas 4:2 (53:30) 15. Wells, Barker, Starke, Worrall (w/u) 3:3 (56:33)

Championship: Scunthorpe Scorpions - Ipswich Witches

Scunthorpe Scorpions - 30: 1. Steve Worrall - 3 (3,w,-,-) 2. Stefan Nielsen - 0 (0,0,u,d,0,0) 3. Jason Garrity - 14+1 (3,1,2,2,2*,1,3) 4. Mason Campton (gość) - 4+2 (2*,0,1,1*,0) 5. Josh Auty - zastępstwo zawodnika 6. Danny Phillips - 0 (0,0,0) 7. Gino Manzares - 9 (2,1,1,1,3,d,1)

Ipswich Witches - 60: 1. Scott Nicholls (gość) - 16+1 (2,3,3,2*,3,3) 2. Cameron Heeps - 12+5 (1*,2*,2*,3,2*,2*) 3. Nicolas Covatti - 8+2 (w,2*,2*,3,1) 4. Broc Nicol - 7 (1,3,1,2) 5. Daniel King - zastępstwo zawodnika 6. Fernando Garcia - 4 (1,3,u,0) 7. Drew Kemp - 12+2 (3,3,2*,3,1*)

Bieg po biegu: 1. Worrall, Nicholls, Heeps, Nielsen 3:3 2. Kemp, Manzares, Garcia, Phillips 2:4 (5:7) 3. Garrity, Campton, Nicol, Covatti (w/u) 5:1 (10:8) 4. Kemp, Covatti, Manzares, Nielsen 1:5 (11:13) 5. Nicholls, Heeps, Garrity, Campton 1:5 (12:18) 6. Garcia, Kemp, Nielsen (u), Worrall (w/u) 0:5 (12:23) 7. Nicol, Covatti, Campton, Phillips 1:5 (13:28) 8. Kemp, Heeps, Manzares, Nielsen (d) 1:5 (14:33) 9. Nicholls, Garrity, Campton, Garcia (u) 3:3 (17:36) 10. Covatti, Garrity, Nicol, Nielsen 2:4 (19:40) 11. Heeps, Nicholls, Manzares, Phillips 1:5 (20:45) 12. Manzares, Garrity, Covatti, Garcia 5:1 (25:46) 13. Nicholls, Heeps, Garrity, Campton 1:5 (26:51) 14. Garrity, Nicol, Kemp, Manzares (d) 3:3 (29:54) 15. Nicholls, Heeps, Manzares, Nielsen 1:5 (30:59)

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po toruńsku

Źródło artykułu:
Czy występ Chrisa Harrisa jest rozczarowaniem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
samowar
3.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem na tych derbach Szkocji. Faktycznie do 10 biegu Glasgow nie istniało.