Elitserien: minimalna wygrana Indianerny. Bardzo dobry występ Miedzińskiego, komplet Woffindena

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren, Adrian Miedziński.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Fredrik Lindgren, Adrian Miedziński.
zdjęcie autora artykułu

We wtorkowym spotkaniu szwedzkiej Elitserien Kumla Indianerna minimalnie okazała się być lepsza od Masarny Avesty i wygrała 46:44. Liderem gospodarzy został Adrian Miedziński, z kolei wśród gości niepokonany był Tai Woffinden.

Od początku spotkanie było bardzo wyrównane z niewielką przewagą dla gospodarzy. Wysoką formą błyszczeli Adrian Miedziński oraz Anders Thomsen, którzy wygrywali swoje wyścigi. W drużynie przyjezdnej wyniku broniło tylko dwóch zawodników - Tai Woffinden oraz Antonio Lindbaeck.

Ponad połowa wyścigów zakończyła się podziałem punktów. Indianerna zapewniała sobie zwycięstwo dzięki czterokrotnej wygranej 4:2.

W meczu udział wzięło trzech Polaków. Najlepiej spisał się Miedziński - 11+1. Kolejny dobry występ zanotował Piotr Protasiewicz - 9+1. Artur Czaja ponownie nie zaliczy wyjazdu do Szwecji do udanych. Zawodnik ROW-u Rybnik zgromadził tylko trzy punkty na swoim koncie. Punktacja:

Kumla Indianerna - 46 pkt. 9. Vaclav Milik - 10 (3,2,3,0,2) 10. Victor Palovaara - 0 (0,d,0,-) 11. Piotr Protasiewicz - 9+1 (2,3,1*,1,2) 12. Kenneth Bjerre - 6+1 (1*,1,2,2) 13. Anders Thomsen - 9+1 (3,3,0,2,1*) 14. Christoffer Selvin - 1 (1,0,0) 15. Adrian Miedziński - 11+1 (3,3,1,3,1*)

Masarna Avesta - 44 pkt. 1. Linus Sundstroem - 5+1 (2,0,1*,2,0) 2. Kim Nilsson - 6+1 (1*,2,2,1,0) 3. Tai Woffinden - 15 (3,3,3,3,3) 4. Artur Czaja - 3 (0,2,1,0) 5. Antonio Lindbaeck - 11 (2,3,2,1,3) 6. Emil Millberg - 1+1 (0,1*,0) 7. Joel Andersson - 3+1 (2,1*,0)

Bieg po biegu: 1. (65,80) Milik, Sundstroem, Nilsson, Palovaara - 3:3 - (3:3) 2. (66,20) Miedziński, Andersson, Selvin, Millberg - 4:2 - (7:5) 3. (66,00) Woffinden, Protasiewicz, Bjerre, Czaja - 3:3 - (10:8) 4. (65,90) Thomsen, Lindbaeck, Andersson, Selvin - 3:3 - (13:11) 5. (67,60) Miedziński, Czaja, Millberg, Palovaara (d) - 3:3 - (16:14) 6. (67,00) Protasiewicz, Nilsson, Bjerre, Sundstroem - 4:2 - (20:16) 7. (66,60) Woffinden, Milik, Czaja, Palovaara - 2:4 - (22:20) 8. (68,30) Lindbaeck, Bjerre, Protasiewicz, Andersson - 3:3 - (25:23) 9. (67,50) Thomsen, Nilsson, Sundstroem, Selvin - 3:3 - (28:26) 10. (67,00) Milik, Lindbaeck, Miedziński, Millberg - 4:2 - (32:28) 11. (68,20) Woffinden, Bjerre, Nilsson, Thomsen - 2:4 - (34:32) 12. (68,10) Miedziński, Sundstroem, Protasiewicz, Czaja - 4:2 - (38:34) 13. (67,30) Woffinden, Thomsen, Lindbaeck, Milik - 2:4 - (40:38) 14. (67,80) Woffinden, Milik, Miedziński, Sundstroem - 3:3 - (43:41) 15. (67,50) Lindbaeck, Protasiewicz, Thomsen, Nilsson - 3:3 - (46:44)

ZOBACZ WIDEO Warunki na torze w Gdańsku coraz bardziej sprzyjają walce. Będzie dużo emocji na PGE IMME?

Źródło artykułu:
Czy jesteś zaskoczony/a wynikiem spotkania?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
kedzior
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
Żadna niespodzianka Każdy po odejściu z Torunia zaczyna jechać dużo lepiej  
avatar
super saper
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miedziak dzisiaj wymiatał ...  
avatar
Dumny z Krzyża
17.07.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo Adrian! Co prawda jadąc z tym numerem i patrząc na rywali to nie miałeś zbytnio z kim tych punktów potracić ale taki wynik i tak buduje!