Motor - Wanda: Demolka po lubelsku. Księgowa ma ból głowy (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski w barwach Speed Car Motoru Lublin w 2018 roku
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski w barwach Speed Car Motoru Lublin w 2018 roku
zdjęcie autora artykułu

Speed Car Motor Lublin zdemolował Arge Speedway Wandę Kraków, triumfując u siebie 69:21. Goście drużynowo nie wygrali choćby jednego wyścigu.

W meczu lidera Nice 1.LŻ z czerwoną latarnią faworyt był tylko jeden. Nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza, niż pewny triumf Speed Car Motoru. Niespokojna mogła być jedynie lubelska księgowa, którą w trakcie spotkania, przy wyliczaniu wynagrodzenia za punkty zawodników gospodarzy, mogła rozboleć głowa.

Miejscowi zdemolowali Arge Speedway Wandę Kraków. Goście na torze praktycznie nie istnieli. Drużynowo nie zwyciężyli choćby jednego wyścigu, najlepszym rezultatem były dla nich dwa remisy. Lublinianie natomiast w 13 biegach zespołowo dowozili do mety więcej niż trzy punkty, w tym aż 11 razy triumfowali 5:1. To mówi samo za siebie.

W zdecydowanej większości gonitw żużlowcy Dariusza Śledzia wygrywali moment startowy, a następnie kontrolowali wynik biegu. Jednym z niewielu wyjątków była czwarta odsłona zawodów, w której Andreas Jonsson przez cztery okrążenia ścigał Ernesta Kozę, mijając rywala na ostatnim łuku.

Koza był zresztą jednym z dwóch zawodników Arge Speedway Wandy, który momentami był w stanie nawiązać walkę z żużlowcami Speed Car Motoru. Drugim był Victor Palovaara. Szwed wygrał swoją pierwszą gonitwę, a w kolejnej prowadził przez dwa i pół okrążenia, po czym wyprzedził go Jonsson.

ZOBACZ WIDEO Żużlowcy Betard Sparty Wrocław zdominują Speedway of Nations

To był mecz, który po prostu musiał się odbyć. Z toru wiało nudą, a krakowianie w Lublinie wyglądali jak dzieci we mgle. Koniec końców uzbierali 21 punktów. Klubowa kasa Arge Speedway Wandy po tym spotkaniu za bardzo nie zbiednieje, czego nie można powiedzieć o finansach Speed Car Motoru.

Punktacja:

Speed Car Motor Lublin - 69 pkt

9. Dawid Lampart - 9+1 (3,1,3,2*,-) 10. Daniel Jeleniewski - 13+2 (2*,3,2*,3,3) 11. Sam Masters - 8+1 (1*,3,1,3,-) 12. Robert Lambert - 10+1 (2,2*,3,3) 13. Andreas Jonsson - 12+3 (2*,3,3,2*,2*) 14. Oskar Bober - 6+3 (2*,0,2*,2*) 15. Wiktor Lampart - 11+1 (3,3,2*,3)

Arge Speedway Wanda Kraków - 21 pkt

1. Marcin Jędrzejewski - 1 (0,0,0,1) 2. Joel Andersson - 3 (1,1,1,0,0) 3. Victor Palovaara - 6 (3,2,0,1,0) 4. Siergiej Łogaczow - 4+1 (0,1*,1,1,1) 5. Ernest Koza - 6 (1,2,2,0,1) 6. Bartłomiej Kowalski - 1 (1,0,0) 7. Piotr Pióro - 0 (0,d,d)

Bieg po biegu: 1. D. Lampart, Jeleniewski, Andersson, Jędrzejewski - 5:1 - (5:1) 2. W. Lampart, Bober, Kowalski, Pióro - 5:1 - (10:2) 3. Palovaara, Lambert, Masters, Łogaczow - 3:3 - (13:5) 4. W. Lampart, Jonsson, Koza, Pióro (d4) - 5:1 - (18:6) 5. Masters, Lambert, Andersson, Jędrzejewski - 5:1 - (23:7) 6. Jonsson, Palovaara, Łogaczow, Bober - 3:3 - (26:10) 7. Jeleniewski, Koza, D. Lampart, Kowalski - 4:2 - (30:12) 8. Jonsson, W. Lampart, Andersson, Jędrzejewski - 5:1 - (35:13) 9. D. Lampart, Jeleniewski, Łogaczow, Palovaara - 5:1 - (40:14) 10. Lambert, Koza, Masters, Pióro (d4) - 4:2 - (44:16) 11. Jeleniewski, Jonsson, Palovaara, Andersson - 5:1 - (49:17) 12. Masters, Bober, Jędrzejewski, Kowalski - 5:1 - (54:18) 13. Lambert, D. Lampart, Łogaczow, Koza - 5:1 - (59:19) 14. W. Lampart, Bober, Łogaczow, Andersson - 5:1 - (64:20) 15. Jeleniewski, Jonsson, Koza, Palovaara - 5:1 - (69:21)

Zawody rozgrywane były wg I zestawu startowego

Sędzia: Piotr Nowak Widzów: ok. 6600

Źródło artykułu:
Czy mimo wszystko spodziewałaś/eś się lepszej jazdy Wandy w Lublinie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
DonDaniel
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
buhahaha tłuk  
avatar
krakowska49
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ból głowy to Lublin będzie miał z Azotami  
moderatorzy na SF są je_nięci
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem w sumie czemu miało służyć to widowisko. Takiej nudy na torze to ja nie pamiętam. Zadziwiające że mimo wszystko stadion był pełny. Teraz tak się zastanawiam czy nie było jakiegoś zakła Czytaj całość
avatar
MOTOR
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Wandy, bo teraz razem ze Startem są chłopcami do bicia po tej kolejce.  
Cezariusz
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kopalnia Bogdanka dołączyła do mocnej grupy sponsorów Motoru, więc może nie będzie tak źle.