Get Well ma plan przed meczem ze Stalą. W Lesznie potrenuje po starcie sezonu?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Paweł Przedpełski na treningu Get Well.
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Paweł Przedpełski na treningu Get Well.
zdjęcie autora artykułu

Jacek Frątczak ułożył plan przygotowawczy pod inauguracyjny mecz z Cash Broker Stalą Gorzów. Get Well Toruń rozegra sparing, a następnie potrenuje we własnym gronie. Menedżer Aniołów nie zapomina też o treningu w Lesznie.

Torunianie zainaugurują nowy sezon PGE Ekstraligi wyjazdowym meczem z Cash Broker Stalą Gorzów. Do niedzieli, bo właśnie wtedy zostanie rozegrane spotkanie na stadionie im. Edwarda Jancarza, zawodników Get Well Toruń czeka sporo jazdy. Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do pierwszego pojedynku ligowego w tym roku.

W czwartek Anioły pojadą do Grudziądza na sparing z miejscowym MRGARDEN GKM-em. Jak informuje "Gazeta Pomorska", torunianie w starciu z lokalnym rywalem mają wystąpić niemal w pełnym zestawieniu. Najmocniejszy skład mają awizować też grudziądzanie.

W piątek z kolei Get Well potrenuje we własnym gronie na Motoarenie. - To będzie podsumowanie okresu przygotowań, sprawdzenie i wygłaskanie sprzętu przed pierwszym meczem. W sobotę zawodnicy i mechanicy mają odpocząć. To jak z maturą: nikt w noc przed egzaminem już nic się nie nauczy. Wiemy, że czeka nas bardzo ciężki pojedynek i spokój psychiczny - zdradza Jacek Frątczak w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

W planach Get Well na dobiegający końca okres przygotowawczy był też sparing na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie, jednak koniec końców Anioły nie zmierzyły się z Fogo Unią. Nie oznacza to jednak, że menedżer toruńskiej drużyny zapomniał o jazdach na domowym torze mistrzów Polski.

- Na pewno pojawimy się w Lesznie, może po 1. kolejce, bo przecież trenować wciąż trzeba. Chcemy skorzystać z dobrych warunków torowych. Dobrze przygotowana nawierzchnia w Lesznie jest szybka i daje możliwość sprawdzenie sprzętu - skomentował Frątczak.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Źródło artykułu: