Czołowi zawodnicy Nice 1 LŻ. zawiedzeni pominięciem przy nominacjach do el. SEC. Może ich też warto nagrodzić?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jarosław Hampel w SEC w Toruniu
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jarosław Hampel w SEC w Toruniu
zdjęcie autora artykułu

W środę GKSŻ poinformowała o tym którzy zawodnicy będą reprezentować Polskę w eliminacjach do cyklu Speedway Euro Championship. Po tym jak odwołano eliminacje i finał Złotego Kasku sprawy w swoje ręce wziął trener kadry Marek Cieślak.

Selekcjoner otrzymał w tej kwestii od centrali wolną rękę. Głównym kluczem obranym przez szkoleniowca były średnie biegopunktowe z poprzednich rozgrywek z zastrzeżeniem, że brani pod uwagę będą tylko zawodnicy wchodzący w skład kadry narodowej na sezon 2018.

Czy to dobre rozwiązanie? Można się spierać. Nieco na margines zostali zepchnięci zawodnicy z Nice 1 LŻ. będący w ostatnim sezonie stałymi uczestnikami cyklu SEC. Wystarczy przypomnieć, że w finałach zmagań o mistrzostwo Europy brali udział Kacper Gomólski (wówczas Zdunek Wybrzeże Gdańsk), Mateusz Szczepaniak (wtedy Arge Speedway Wanda Kraków). Z powodu kontuzji w el. odpadł np. Jakub Jamróg. Po odwołaniu pierwszych terminów eliminacji i finału ZK na podobną przygodę pierwszoligowcy będą zmuszeni poczekać co najmniej rok.

Nieoficjalnie dochodzą do nas głosy, że z powodu takiego zarządzenia GKSŻ jeźdźcy z niższych klas czują spory niesmak oraz rozgoryczenie. W tym momencie pozostanie im walka o udowodnienie swojej wartości podczas drugiego terminu ZK, w którym do zdobycia będą przepustki na eliminacje do przyszłorocznego cyklu Grand Prix - W każdej dziedzinie sprawdza się zasada, że zawsze można lepiej, inaczej. Ale czasem możemy i z pewnymi rzeczami przedobrzyć lub je pogorszyć. W tym momencie założenie było takie by zawodników wyznaczał trener reprezentacji Marek Cieślak, a nie np. GKSŻ - ucina wiceprzewodniczący GKSŻ Zbigniew Fiałkowski.

Niejednokrotnie bywało już tak, że czołowi zawodnicy rezygnowali z eliminacji do SEC czy GP. Tak jest i teraz. Z różnych powodów ze startu wycofali się np. Jarosław Hampel (ma otrzymać dziką kartę na cały cykl), Maksym Drabik, Piotr Pawlicki i Bartosz Smektała. Z kolei Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Maciej Janowski i Przemysław Pawlicki - koncentrują się na startach w GP.

Pokłosie takich rejterad dochodziło do absurdalnych sytuacji. W poprzednim roku np. zaproszenie do półfinału otrzymał Paweł Przedpełski sklasyfikowany na trzynastym miejscu w finale ZK. Z pełnym przekonaniem można więc stwierdzić, że czołowi przedstawiciele Nice 1 LŻ. przyjęliby podobne zaproszenia z pocałowaniem ręki, a nie odstawaliby poziomem od kolegów. Może warto pochylić się nad pomysłem uhonorowania dwóch lub trzech najlepszych Polaków z zaplecza PGE Ekstraligi. - Jeżeli w przyszłości pojawią się podobne sugestie, na pewno zastanowimy się nad nimi. Na ten rok podjęliśmy taką decyzję i bierzemy za nią pełną odpowiedzialność - tłumaczy Fiałkowski.

Międzynarodowe turnieje eliminacyjne ruszają pod koniec kwietnia. Nowy termin Złotego Kasku wyznaczono na 19.04. To sprawia, że GKSŻ nie mógł dłużej czekać na krajowe rozstrzygnięcia względem SEC tylko poprosił o pomoc Cieślaka. - Tych wolnych dat w kalendarzu tak naprawdę nie ma. Ciężko też powiedzieć jak będzie wyglądała pogoda w najbliższych dniach, czy tygodniach. W środę popołudniu wyjeżdżałem z Poznania i padał śnieg. W pewnych kwestiach trzeba czynić zdecydowane ruchy - kończy działacz.

Nominacje i rozstawienie zawodników w el. SEC 2018 26.04 - Bałakowo (Rosja) Grzegorz Zengota - nr 1 Szymon Woźniak - nr 11

28.04 - Gorican (Chorwacja) Kacper Woryna - nr 6 Krzysztof Buczkowski - nr 11

28.04 - Pardubice (Czechy) Piotr Protasiewicz - nr 5

28.04 - Debreczyn (Węgry) Janusz Kołodziej - nr 10

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Źródło artykułu: