W tym artykule dowiesz się o:
- To będzie wyjątkowo emocjonujący mecz. Ciąży na nas duża presja, a do tego dochodzi nowy tor. Nie będzie łatwo. Liczę jednak na dobry wynik naszej drużyny. Od siebie oczekuję, że spiszę się lepiej niż w poprzednich meczach. Myślę, że tym razem maszyny będą szybsze. Po udanym w moim wykonaniu meczu z Gorzowem zaczęliśmy za dużo kombinować przy sprzęcie. Ciągle próbowaliśmy coś ulepszać i efekt okazał się odwrotny do zamierzonego. Teraz powróciliśmy do ustawień z początku sezonu i powinno być znowu dobrze - zapewnia Jurica Pavlic.