Kolejarz nie chce kolizji z Fogo Unią. Będą różne terminy?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Adam Skórnicki (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Adam Skórnicki (w kasku czerwonym)
zdjęcie autora artykułu

Działacze Stainer Unii Kolejarza będą tak planować poszczególne mecze, by nie kolidowały one ze spotkaniami rozgrywanymi przez Fogo Unię Leszno. Kluby te zawarły przed kilkoma miesiącami fuzję.

Na mocy osiągniętego porozumienia w Rawiczu startować będzie druga drużyna mistrza Polski. Część zawodników, na czele z juniorami, może startować zarówno w meczach PGE Ekstraligi, jak i 2. Ligi Żużlowej. Dotyczy to choćby Bartosza Smektały, Dominika Kubery, a także Australijczyka Brady'ego Kurtza.

[tag=875]

Stainer Unia Kolejarz[/tag] nie chce jeździć u siebie tego samego dnia co Fogo Unia także z innego względu. Kluby sprzedają obecnie karnety, które będą umożliwiały kibicom wstęp zarówno na mecze w Lesznie, jak i Rawiczu. - Gdyby okazało się, że daty naszych domowych spotkań się pokrywają, byłoby to bardzo niefortunne. Zrobimy więc co w naszej mocy, by do takich sytuacji w sezonie nie dochodziło - zaznacza prezes Kolejarza, Andrzej Kuźbicki.

Rawiczanie zakładają, że będą jeździć u siebie przede wszystkim w soboty. Większość meczów Fogo Unii zaplanowano bowiem na niedzielę. Wyjątkiem są sytuacje, gdy PGE Ekstraliga pojedzie w piątek. Wówczas rawiczanie mogliby zorganizować swój mecz w niedzielę.

Kluby z 2. Ligi Żużlowej mają o tyle komfortową sytuację, że nie ogranicza ich żadna telewizja. To Kolejarz dostosuje się tym samym do terminarza Fogo Unii, a nie na odwrót.

ZOBACZ WIDEO: Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Źródło artykułu: