Koniec pewnej epoki. Andrzej Witkowski zrezygnował z funkcji prezesa PZM

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Andrzej Witkowski
Materiały prasowe / / Andrzej Witkowski
zdjęcie autora artykułu

Andrzej Witkowski, po prawie 30 latach rządzenia PZM, złożył rezygnację z funkcji prezesa. Jego następcą został Michał Sikora. Witkowski będzie pełnił funkcję honorowego prezesa związku.

W tym artykule dowiesz się o:

- W dniu 9 września Andrzej Witkowski złożył rezygnację z funkcji prezesa Polskiego Związku Motorowego i członka Zarządu Głównego PZM. Funkcję prezesa PZM objął dotychczasowy wiceprezes urzędujący Michał Sikora. Andrzej Witkowski, decyzją Zarządu Głównego PZM, został Honorowym Prezesem PZM - czytamy w komunikacie nadesłanym z PZM.

Andrzej Witkowski prezesem związku był od 1989 roku. Jeszcze kilka lat temu był krytykowany przez żużlowe środowisko. Mówiono, że dzięki speedway’owi może wypinać pierś po ordery i odbierać laurki, ale bardziej troszczy się o rajdy samochodowe i karawaning.

Nie ulega jednak wątpliwości, że z osobą prezesa Witkowskiego wiążą się największe sukcesy polskiego żużla. Jego pomysłem była organizacja Grand Prix na PGE Narodowym w Warszawie. Zawody okazały się ogromnym sukcesem i znakomitą promocją dyscypliny. Były już szef związku zakładał też Ekstraligę Żużlową, czyli organ zarządzający rozgrywkami PGE Ekstraligi. To z jego inicjatywy powstało grono ekspertów przy PZM, które powołało do życia komisarzy. Ci niewątpliwie zlikwidowali problem preparowania torów, który był zmorą żużla.

Rezygnacja Witkowskiego może być pewnym zaskoczeniem. Prezes nabył jednak uprawnienia emerytalne i uznał, że czas ustąpić miejsca młodszym. Jego następca od pewnego czasu był szykowany do przejęcia schedy po Witkowskim. Dodajmy, że obecna kadencja Witkowskiego miała upłynąć za dwa lata. To oznacza, że Sikora ma tyle czasu na przekonanie członków PZM do swojej osoby.

- Dwadzieścia osiem lat i wystarczy - mówi Witkowski o swojej rezygnacji. - Potrzebna jest zmiana generacyjna - stwierdza, a my dodajmy, że ustępujący prezes marzy, by w tym roku polscy żużlowcy, do złotych medali w DPŚ i DMŚJ, dorzucili złoto w Grand Prix.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ

[/color]

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
smok
11.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super! :)  
avatar
Andy Iwan
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po tym skandalicznym sezonie powinno być wiecej rezygnacji - ale beton sam się nie skruszy potrzeba ,wstrzasu a na to się nie zanosi  
lazuryt
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Redaktor Ostafiński przesadza ponieważ to nie Prezes Witkowski zakładał Ekstraligę a przedstawiciela klubów, którzy spotkali się w Rydzynie i zdecydowali o powołaniu podmiotu, który miał zarząd Czytaj całość
avatar
Pan wszystkich Panów
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby beton zaczął się kruszyć?  
avatar
Skippy
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie czytałem żadnych innych komentarzy przed tym wpisem, więc może się z kimś "powielę" ale napiszę, że nie wierzyłem, iż kiedyś doczekam tej cudownej chwili. Widzę, że sprawa Łaguty spowodował Czytaj całość