W tym artykule dowiesz się o:
Betard Sparta Wrocław - Cash Broker Stal Gorzów
Tegoroczne play-offy w PGE Ekstralidze zaczną się na odnowionym Stadionie Olimpijskim. Gorzowianom marzy się powtórzenie wyniku z rundy zasadniczej. Wtedy to odrobili już dość sporą stratę do wrocławian i rzutem na taśmę wygrali 45:44 jadąc właściwie od początku spotkania bez Krzysztofa Kasprzaka. Rafał Dobrucki i jego zespół nie zamierza sobie jednak na to pozwolić. Wnioski zostały wyciągnięte. Mało tego. Po ostatniej dotkliwej porażce z zielonogórskim Falubazem (39:51), zdecydowano się dosypać na tor glinki, aby nawierzchnia "bardziej się słuchała" i sprzyjała Sparcie. Czy zabieg ten zda egzamin? Początek konfrontacji przewidziano na 16:30.
Fogo Unia Leszno - Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra
Gospodarze tej potyczki życzyliby sobie powtórzyć wynik z rundy zasadniczej. Właściwie przesądziłoby to o ich awansie do wielkiego finału, bowiem 30 kwietnia zespół Piotra Barona sprał drużynę dowodzoną przez Marka Cieślaka 64:26. Powtórzenie tego wyczynu w tej fazie sezonu wydaje się niemożliwe. Tym bardziej, że to obecnie goście sprawiają wrażenie bardziej rozpędzonych. Ale kto wie co szykuje dla nich wspomniany Baron ze swoim toromistrzem Jan Chorosiem. Fani w Lesznie w tym miejscu powiedzą pewnie: "grunt, by tor pasował naszym". Start rywalizacji o 19:00.
Zobacz aktualne statystyki PGE Ekstraligi ->
Grupa Azoty Unia Tarnów - Orzeł Łódź
Awizowany skład gości wprowadził konsternację. Brakuje w nim bowiem czołowych zawodników, czyli Hansa Andersena i Rohana Tungate'a. I teraz nikt tak naprawdę nie wie, czy pociągający za wszystkie sznurki w łódzkim klubie prezes Witold Skrzydlewski tak na poważnie odpuszcza rewanż z Jaskółkami, czy to tylko zasłona dymna mająca na celu uśpienie czujności rywala. Niekonwencjonalne postępowania a zwłaszcza barwne wypowiedzi Skrzydlewskiego pozwalają nam wnioskować, że... musimy być przygotowani na każde rozwiązanie. Tak czy inaczej, z Andersenem i Tungatem czy bez, faworytami są miejscowi. Na razie udowadniają, że są najmocniejszym zespołem na zapleczu PGE Ekstraligi. W Łodzi zremisowali 45:45. Początek rewanżu zaplanowano na 12:45.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Lokomotiv Daugavpils
W Gdańsku całkiem serio myślą o wkroczeniu do elity. Gdyby tak nie było, nie kontraktowaliby Mikkela Becha. Duńczyk to nie zbawiciel, bo tak na dobrą sprawę nie gwarantuje żadnego wyniku, ale jego pojawienie się może mobilizująco podziałać na pozostałych. To może się okazać bardzo ważne w kontekście prawdopodobnego występu w finale przeciwko tarnowskiej Unii. Choć z ferowaniem wyroków należy być powściągliwym, gdyż ileż to już razy Łotysze z Daugavpils płatali figle? W pierwszym meczu gdańszczanie osiągnęli przecież rezultat. Przegrali, ale minimalnie, bo 44:46. Start: 14:30.
Zobacz aktualne statystyki Nice 1.LŻ ->
GTM Start Gniezno - Naturalna Medycyna PSŻ Poznań
W tej parze wszystko wydaje się być przesądzone. Faworytami byli gnieźnianie i wygrywając w Poznaniu dwa tygodnie temu 49:40 uczynili zdecydowany krok do wywiązania się z tej roli. Musieliby mieć sporego pecha, aby nie postawić kropki nad "i" w tym dwumeczu. Rozpoczęcie rywalizacji o 17:15.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi i Nice 1.LŻ
Speed Car Motor Lublin - TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.
Tutaj powinno być bardziej wyrównanie niż w Gnieźnie, jednak też każdy inny wynik, niż pewne zwycięstwo gospodarzy będzie sensacją. Choć ekipa z Ostrowa prowadzona przez Mariusza Staszewskiego spisuje się dobrze, tak w Lublinie musieliby się wznieść na wyżyny swoich możliwości, by pokrzyżować miejscowym szyki. Oni mają jasno określony cel - awans do Nice PLŻ. W pierwszym starciu przegrali w Ostrowie 44:46. Rewanż o 18:30.
Czy będziesz śledzić wyniki meczów na WP SportoweFakty? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
