Damian Sperz: Jest mi bardzo przykro, że nie pojadę we Wrocławiu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałkowym spotkaniu pomiędzy Atlasem Wrocław a Lotosem Wybrzeże Gdańsk zabraknie Damiana Sperza. Decyzję o odsunięciu młodego gdańszczanina od składu podjął trener Robert Sawina, który postanowił do Wrocławia zabrać Andrieja Kobrina. O decyzji trenera Damian Sperz poinformował na swojej stronie internetowej.

- Na czwartkowym treningu w Poznaniu było nas z Gdańska trzech Renat, Andriej i ja. Od początku miałem problem z swoim jednym z motocykli, na którym awansowałem do półfinału MEJ i nie mogłem poprawnie wystartować, jak się później okazało uszkodziła się motoplata, która jest odpowiedzialna za prąd, motocykl nie miał odpowiedniej mocy i słabł podczas jazdy. Kiedy zmieniłem motocykl nie miałem już problemów z wygraniem z rywalem do miejsca w składzie, całą tą sytuację obserwował trener Sawina i niestety zadecydował, że w meczu przeciwko Wrocławiowi pojedzie Andriej. Jest mi bardzo przykro, że to nie ja będę jechał w składzie GKS. Jednocześnie chciałbym powiedzieć, że nie boję się toru wrocławskiego - pisze na łamach swojego serwisu internetowego Damian Sperz.

Źródło artykułu: