Erik Riss odpiera zarzuty. "Kiedy zobaczyłem Pawła, było już za późno"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Erik Riss w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Erik Riss w kasku czerwonym
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałkowy wieczór w meczu Leicester Lions - Swindon Robins Paweł Przedpełski złamał kość strzałkową. Po meczu fala krytyki spadła na Erika Rissa, który spowodował wypadek. Żużlowiec wydał oświadczenie.

Oświadczenie Erika Rissa:

"Cóż, 13+1 w poniedziałkowym meczu. Ale to nie jest ważne. Mam nadzieję, że z moimi kolegami z drużyny wszystko w porządku. Czuję się naprawdę źle po wypadku Pawła Przedpełskiego.

Wiem, że miałem swój udział w tym zdarzeniu, nawet jeśli nie miałem złych zamiarów. Warunki torowe również odegrały swoją rolę, a Paweł złapał przyczepność na zewnętrznej. Nie jestem nieprzyzwoitym żużlowcem i nigdy w swojej karierze nie spowodowałem wypadku celowo. Nigdy również nie będę tego robił.

Żużel to niebezpieczny sport, a ja szanuję swoje życie i innych zawodników. Najgorszą rzeczą, która może się przytrafić jest spowodowanie wypadku, w którym ktoś dozna kontuzji. Nie ma znaczenia czy chodzi o przeciwnika czy nie.

Dobrze wyszedłem ze startu. Usłyszałem za sobą Nicka Morrisa po wewnętrznej. Próbowałem trzymać go, co spowodowało, że wjechałem w łuk szeroko. Nie wiedziałem, że Paweł zbliża się po zewnętrznej. Kiedy go zobaczyłem, było już za późno.

Proszę kibiców - nie osądzajcie, jeśli mnie nie znacie.

Nigdy w swoim życiu nie spowodowałbym takiego wypadku celowo".

Przypomnijmy, że Paweł Przedpełski we wtorek przejdzie operację złamanej kości strzałkowej i będzie pauzował przez co najmniej dwa tygodnie.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z Erikiem Rissem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
Time vel Netto
19.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ewidentny błąd Rissa ? Widać że Riss nie jest nauczony jazdy zespołowej , jest na pierwszym miejscu i tor należy do niego , wypadek z Pawłem to był drugi taki sam błąd w tym meczu młodego Niemc Czytaj całość
elvis
18.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pawel ma juz po sezonie. Bo zanim wejdzie na obroty to Well bedzie na wakacjach. Widzialem tego dzwona. Duzo szczescia ma chlopak.Az dziw bierze ze tylko na jednej kosci sie skonczylo. Trzymaj Czytaj całość
avatar
Blaszka Torun
18.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mnie to oswiadczenie wystarczy. Dobrze, ze mlody poczuwa sie do winy i przyjal na klate fale krytyki. Nie schowal glowy w piasek i nie udaje, ze nic sie nie stalo. U mnie wybaczone :)  
avatar
RzeszówRM
18.07.2017
Zgłoś do moderacji
3
11
Odpowiedz
toruńskie trolle wyszły z jaskini i obrażają biednego Rissa. Widać, że zapomnieli o swoim rajderze Miedziaku.  
avatar
Zawsze My
18.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
spojrzałem w lusterka...Pawełek...po hamulcach...dzwon... a nie...w żużlu lusterek i hamulców nie ma...chyba, że te wewnętrzne, a żużlowiec z hamulcami (oporami) to niech lepiej zostanie mechan Czytaj całość