Robert Kościecha uważa, że Get Well Toruń walczy już tylko o piąte, szóste miejsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Robert Kościecha z zawodnikami Get Well
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Robert Kościecha z zawodnikami Get Well
zdjęcie autora artykułu

Get Well Toruń przegrał sześć z ośmiu spotkań i chyba stracił już nadzieję na play-off. - Będziemy walczyć, ale jesteśmy realistami i zdajemy sobie sprawę, że wielkich szans na czwórkę nie ma - mówi trener zespołu Robert Kościecha.

Dwa zwycięstwa, sześć porażek i sześć meczów do rozegrania - tak wygląda Get Well Toruń w liczbach. Drużyna, która przystępowała do sezonu z zamiarem walki o medale, praktycznie straciła szansę na czwórkę.

- Maturę z matematyki zdałem i nie miałem z nią problemów, ale nawet nie liczyłem, czy matematycznie mamy szansę na play-off - komentuje nasze rachuby Robert Kościecha, trener Get Well. - Będziemy oczywiście robić wszystko, żeby wejść do tej czwórki, ale trzeba patrzeć realnie. Szans już wielkich nie ma. Będziemy jednak walczyć o to, żeby bezpiecznie zając piąte lub szóste miejsce - stwierdza szkoleniowiec.

Deklaracja Kościechy zasadniczo pozbawia kibiców z Torunia emocji związanych z walką o medale. Na to przed sezonem się nastawiali, na to liczyli. Czy to znaczy, że dla Get Well sezon się skończył, że został spisany na straty. - Trudno powiedzieć, czy tak jest - polemizuje trener. - Jestem zadowolony z każdego meczu. Do każdego podchodzę tak, żeby go wygrać. Proszę zobaczyć, jakie problemy w zeszłym roku miała Unia Leszno czy dwa lata temu Stal Gorzów, która rok po zdobyciu mistrza ledwo się utrzymała. Taki jest sport i żużel. Walczymy jednak o swoje. Ciężko pracujemy na lepsze wyniki w przyszłości - zakończył Kościecha.

Zdaniem Kościechy dowodem na to, że każdy mecz może zaprocentować w przyszłości jest, to co Get Well zrobił ostatnio z Pawłem Przedpełskim. Trener zdradził, że kiedy upadła szansa na wygraną w Gorzowie (Cash Broker Stal zwyciężyła ostatecznie 55:35), to porzucono pomysł z rezerwą taktyczną z użyciem Grega Hancocka. Dano za to kolejną szansę Przedpełskiemu, który miał dłuższą przerwę i potrzebuje jazdy.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce

Źródło artykułu:
Czy Get Well Toruń podniesie się z kolan?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
speedway_Torun
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z takim podejściem to lepiej dać sobie spokój. Prawdziwy zawodnik zawsze walczy o zwycięstwo i od tego jest trener, żeby go motywować. Jeżeli chcemy piąte miejsce to trzeba mówić że walczymy o Czytaj całość
Gerhard Malberg
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trzymajmy dalej Holdera w Klubie to bedziemy mieli derby z Polonia Bydgoszcz.Kontraktujmy zawodnikow geriatrycznych jak Walasek to bedziemy walczyc o wygodne siodelko lub laweczke w parku nie o Czytaj całość
avatar
Corlleon
15.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pytanie - czy SF jeszcze kiedys podniosą sie z kolan i swój poziom redakcyjny ?  
avatar
sympatyk żu-żla
15.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Walczyć zawsze trzeba.Realne szanse wejście do czwórki żadne .Sześć meczy zostało w tym wyjazdy,które należy zaliczyć do przegranych . Obiektywnie patrząc 5 lokata może też uciec .  
KACPER.U.L
15.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Znów widzę tu Stal w tle z Vaculikiem,a więc skandal!:))