W tym artykule dowiesz się o:
- Cały czas dopasowuje sprzęt i cieszę się, że dzisiaj wszystko było w porządku. Ze startu byłem szybki, a i na trasie było nienajgorzej, bo się mogłem rozpędzić. Te zawody były kolejnym krokiem do przodu, więc jestem zadowolony - przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Rafał Okoniewski.
- Jak zawsze na początku sezonu, brakuje objeżdżenia. Przydałoby się jeszcze kilka sparingów, gdzie można z innym zawodnikami stanąć pod taśmą. Dziś miałem taką okazję i fajnie, że mogłem przyjechać do Poznania. Każda rywalizacja, nawet taka towarzyska, jest lepsza, niż kręcenie kółek na treningach - dodał żużlowiec Caleum Stali Gorzów.
Okoń przed pierwszym meczem ligowym nie będzie miał już wielu okazji, by testować swój sprzęt. - W czwartek jadę do Gorzowa na trening, sprawdzić kolejne silniki i potem już tylko mecz. Czy to wystarczy? Tego nigdy nie można być pewnym i okaże się dopiero w praniu. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Dziś zrealizowałem wszystko, co sobie założyłem i z tego powodu jestem trochę spokojniejszy przed spotkaniem z Unią Leszno, które na pewno nie będzie spacerkiem - zakończył Okoniewski.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
