Mikkel Michelsen wszędzie dobry, ale z tarnowskim torem znowu ma problem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Mikkel Michelsen
zdjęcie autora artykułu

Mikkel Michelsen udanie rozpoczął sezon. Wydaje się, że Duńczyk może być pewny miejsca w składzie tarnowskiej Unii. Najpierw jednak musi znaleźć receptę na domowy tor, do którego wciąż nie potrafi się dopasować.

W przypadku Duńczyka powracają demony z przeszłości. Cały poprzedni rok walczył z torem w Tarnowie, aby zacząć punktować na nim na miarę swojego potencjału. W zbliżających się rozgrywkach ma być lepiej, choć jak pokazał ostatni trening punktowany z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa, Mikkel Michelsen wciąż zmaga się z tymi samymi problemami. - To jest młody zawodnik. Tacy żużlowcy jak on, muszą pewne rzeczy w sobie zmienić, bo nie zawsze jest idealnie - tłumaczy Paweł Baran.

Wydaje się, że trener Grupy Azoty Unia Tarnów wie, co mówi. Patrząc na dotychczasowe wyniki Duńczyka śmiało można było pokusić się o tezę, że wspólnie ze swoim rodakiem Kennethem Bjerre będzie liderem drużyny Jaskółek. Czar prysł wraz z jego pierwszym występem na domowym torze, z którym znowu nie mógł się dogadać. We wspomnianym treningu wszystkie punkty wywalczył dzięki ciężkiej walce na dystansie. Gdzie zatem tkwi przyczyna problemów byłego medalisty IMŚJ? - Czasami zawodnicy trenują w określonych warunkach, a podczas meczu okazuje się, że tor jednak nieco się różni. Trzeba jednak pamiętać, że nie da się idealnie odtworzyć wszystkiego, co było powiedzmy dzień wcześniej. Trening to dobry czas na przejechanie motocykla, ale formę trzeba udowodnić w trakcie spotkania. Nie wystarczy kupić fajny motocykl od Petera Johnsa i liczyć na to, że on sam będzie jeździł. Praca, praca, praca i jeszcze raz praca - zastrzega Baran.

Trudno jednak byłoby zrezygnować z usług Michelsena tylko dlatego, że nie najlepiej radzi sobie z tarnowskim torem. Jego wartością dodaną są mecze wyjazdowe, w których może okazać się liderem Unii. Poza wszystkim to zawodnik będący na dorobku i w każdej chwili może odpalić z wielką formą.

ZOBACZ WIDEO Dał popis ze Spartą. To będzie jego sezon?

Źródło artykułu:
Czy Mikkel Michelsen przełamie niemoc na torze w Tarnowie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
sympatyk żu-żla
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tor tarnowski zawsze miał swoje tajemnice .Golloby jak jeździli na tym owalu też pasowali sie do toru dwa dni.Duńczyk powinien spytać podpatrzeć co robią jego koledzy z składu.Pozmieniać przekł Czytaj całość
avatar
Skam
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na treningach tak źle nie wyglądał. Podczas meczu wręcz przeciwnie jego jazda strasznie wymuszona! Mimo wszystko powodzenia Mikkel!  
avatar
UTkamil
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niestety w awizowanych składach nie ma Ljunga, a jest Michelsen....  
avatar
Unia.T PANY
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zeby tylko ten Rolnicki cos sie obudzil bo jak zaczal tak trzyma ten sam poziom przeciez juz kilka lat jezdzi i przedewszystkim u siebie powinien robic dobry wynik nie mowie komplety dwo cyfrow Czytaj całość
avatar
ROT
5.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mikkel ławka niestety