Kilka kropel wody już im nie zaszkodzi. Prace na torze w Gorzowie idą zgodnie z planem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie
zdjęcie autora artykułu

Przed nowym sezonem Stal Gorzów musi zadbać o wymianę nawierzchni na swoim torze, a także przebudowę okalających go band. Prezes klubu uspokaja, mówiąc że nie ma powodu do obaw. Najważniejsze prace ruszą, gdy tylko pozwoli na to pogoda.

W ostatnich tygodniach coraz więcej mówi się o tym, że w Gorzowie mogą nie zdążyć z przygotowaniem toru do ligowego sezonu. Obawy rozwiewali już trenerzy Stanisław Chomski i Piotr Paluch. Teraz uczynił to także prezes klubu. - Przygotowania przebiegają zgodnie z harmonogramem. On jest oczywiście bardzo ruchomy, ale wszystko idzie raczej zgodnie z planem. Prognozy pogody wydają się na tyle łaskawe, że nie powinno być problemu z przygotowaniem obiektu do sezonu - przyznał Ireneusz Maciej Zmora.

Aktualnie Stal Gorzów zajęta jest drewnianymi bandami, które musiały zostać odnowione, ale i też przebudowane w związku z nowymi przepisami i wejściem tzw. bezpiecznych band na prostych. - W tej chwili trwają prace związane z montażem bandy. Cała została wcześniej zdementowana. Teraz będzie podwyższona, a tor wewnątrz będzie bardziej jak beczka, by można było z większą prędkością jeździć po zewnętrznej - zdradził gorzowski włodarz.

Największym wyzwaniem dla gorzowian będzie ułożenie nowej nawierzchni, co zostało wymuszone ostatnimi problemami z miejscowym torem i zaleceniami ze strony władz polskiego żużla. - W tej chwili zwożony jest już nowy materiał. Czekamy tylko na dobrą pogodę, by dokończyć bandy i rozpocząć prace z dosypywaniem nowej nawierzchni. Z jednej strony to był wymóg, a z drugiej była potrzeba, by coś z tym torem zrobić. Stąd te zmiany. Trener Chomski od początku nalegał, by było większe nachylenie na łukach, by można było ścigać się niemalże na całej szerokości toru - kontynuował prezes.

Po wymianie nawierzchni żółto-niebiescy nie powinni mieć już takich problemów z przygotowaniem toru. Ma to zapewnić granit. - Materiał, który mieliśmy na torze, był już bardzo zużyty. Miał w sobie za dużo mączki oraz tej sławnej gliny. Niewielka ilość wody powodowała, że było go bardzo trudno przygotować. Teraz będzie nawierzchnia granitowa i mam nadzieję, że problem, który mieliśmy z przygotowaniem toru odejdzie w zapomnienie - zakończył Zmora.

Pierwszy ligowy mecz na własnym obiekcie Stal Gorzów ma zaplanowany na 30 kwietnia, kiedy to przyjedzie ROW Rybnik, jednak już 9 dnia tego miesiąca ma odbyć się Memoriał Edwarda Jancarza, a wcześniej także sparingi.

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Źródło artykułu:
Czy gorzowianie zdążą z wymianą nawierzchni?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (28)
avatar
undisputed
16.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Śmiejta się z gorzowiaków, śmiejta!!! Tyle możecie bezpłciowe ancymony! Tor będzie zrobiony i na pewno postaramy się o dobry wynik!!! A dokładniej taki, że Faluabaz i Toruń w tym sezonie będzie Czytaj całość
avatar
yes
16.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...coraz więcej mówi się o tym, że w Gorzowie mogą nie zdążyć z przygotowaniem toru do ligowego sezonu" - Gorzów ma ważne zadanie do wykonana. 30 kwietnia z ROW niby daleko, jednak wcześniej o Czytaj całość
Robertocos
16.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W SG widać, że panuje hurra optymizm... A co będzie jak się prognoza pogody nie sprawdzi?  
Azzar
16.02.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Za PS -------------- Ponad 2,8 miliona złotych wyniesie tegoroczna pomoc urzędu miasta Gorzowa dla mistrzów Polski Stali Gorzów. Na tę sumę składa się około 850 tysięcy złotych dotacji, 524 tys Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
16.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gorzowianie jak już zaczęli wymianę band .Pogoda już ma być łaskawsza w temperatury dodatnie przez dwa tygodnie powinni prace mieć ku końcowi.