Dlaczego Żabiałowicz przestał być komisarzem? Nigdy go nie było. Nie potrafił odebrać poczty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Legendy KS Toruń na torze. Wojciech Żabiałowicz na pierwszym planie
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Legendy KS Toruń na torze. Wojciech Żabiałowicz na pierwszym planie
zdjęcie autora artykułu

Wojciech Żabiałowicz to kolejny były zawodnik, który został skreślony z listy komisarzy. Wcześniej ten sam los spotkał Zenona Plecha. Z kolei Robert Sawina sam złożył wymówienie. Czy eks-żużlowcy nie nadają się na komisarzy toru?

W tym artykule dowiesz się o:

Wojciech Żabiałowicz dołączył do grona byłych zawodników skreślonych z listy komisarzy, choć wydawałoby się, że ktoś taki powinien być liderem tej grupy. GKSŻ miała jednak olbrzymie zastrzeżenia do Żabiałowicza, który w sezonie 2015 rozpoczął szkolenie, a w 2016 roku był kilka razy wyznaczony na ligowe mecze, jako pomocnik komisarza. Miał zbierać doświadczenie, żeby w przyszłości móc samodzielnie wykonywać obowiązki.

Dotarliśmy do pisma będącego uzasadnieniem rezygnacji z Żabiałowicza, jako komisarza toru. Czytamy w nim, że podstawowym problemem była ciągła niedyspozycyjność. Pan Wojciech miał być kilka razy wyznaczony na drugiego komisarza, ale dzień przed meczem odwoływał swój przyjazd tłumacząc się przykładowo rodzinną uroczystością. Dla GKSŻ takie zachowanie jest niedopuszczalne. Wszelkie zwolnienia z wyjazdu na mecz uzgadnia się bowiem przed wysłaniem komunikatu z obsadą.

Działacze GKSŻ skarżą się też w piśmie na utrudniony kontakt z byłą gwiazdą Apatora Toruń. Podobno Żabiałowicz miał kłopot z obsługą komputera, nie potrafił odebrać wysłanej drogą e-mailową poczty. Wysłano mu kilka wiadomości, ale z uzasadnienia wynika, że nie wiadomo czy adresat kiedykolwiek je odczytał.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Pewne zwycięstwo i błysk Piotra Zielińskiego. SSC Napoli - Pescara, zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Żabiałowicz powinien dostać od GKSŻ jeszcze jedną szansę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
eddy
22.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
widocznie nie mial ochoty, wchodzic do tego ..burdelu , nawet kiedy mu placili !:)))  
avatar
Artt
21.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ja pier......to ,ze nie czytal tego chlamu nie znaczy ,ze nie potrafil odebrac poczty............przypomina mi to hm....jak zdyskredytowac kogos niewygodnego albo udzielajacego niewygodnych wyw Czytaj całość
avatar
speed01
21.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czyli Żaba olewa GKSŻ i dobrze robi. A swoja drogą jakie wysokie standardy w tej organizacji - "Dla GKSŻ takie zachowanie jest niedopuszczalne". No, no kto by pomyślał...  
Pewni na beton
21.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Wojtku! Deska i do Przydworza!!!!!!!!!!!!!!! Nieżle to wychodzi powiem.  
Jedi
21.01.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Czy byli żużlowcy nie nadają się na komisarzy toru? Nadają i to doskonale. Tylko w większości przypadków są - nazwijmy to, "niepoprawni politycznie".