Hit i kit. Duński talent może być objawieniem PSŻ, a szeroka ławka problemem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Piasecki /
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki /
zdjęcie autora artykułu

Kibice w Poznaniu z utęsknieniem czekają na wiosnę. Po raz pierwszy od 2011 roku będzie im dane dopingować drużynę żużlową ze swojego miasta. PSŻ na rozgrywki PLŻ 2. zbudowało szeroką kadrę.

Trener Tomasz Bajerski będzie miał w czym wybierać. Naszym zdaniem pewniakiem do składu jest Mateusz Borowicz, który jest największym hitem jeśli chodzi o ruchy transferowe "Skorpionów". 22-letni żużlowiec ma za sobą nieudany sezon w Eko-Dir Włókniarzu Częstochowa, ale nie ulega wątpliwości, że na II-ligowych torach może być skutecznym zawodnikiem. Na jego usługi nie brakowało też chętnych, dlatego prezes Arkadiusz Ładziński za sukces może uznać ściągnięcie go na Golęcin.

Zdecydowanie na plus oceniamy też kontrakt z Frederikem Jakobsenem. Choć w minionym sezonie nie jeździł w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów, to spośród grupy młodzieżowych reprezentantów Danii wydaje się być on w tej chwili najbardziej wartościowym zawodnikiem. Notował dobre wyniki w lidze duńskiej, był najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji, która finał światowego czempionatu wśród juniorów w Norrkoeping zakończyła na trzecim miejscu. Najskuteczniejszy był też podczas finału Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów w Stralsund, gdzie Duńczycy wywalczyli srebrny medal. Z indywidualnych występów warto wyróżnić triumf w prestiżowej Zlatej Stusze w Pardubicach, gdzie w finale za swoimi plecami przywiózł m.in. trójkę Polaków - Marcina Nowaka, Adriana Cyfera i Daniela Kaczmarka. PSŻ Poznań ma kolejnego młodego zawodnika, z którego może mieć duży pożytek.

Tak kolorowo nie jest jednak jeśli popatrzymy na resztę zawodników. W kadrze są żużlowcy, dla których ostatni rok był średnio udany albo stracony. Daniel Pytel i Adam Strzelec nie jeździli praktycznie w ogóle, a Władimir Borodulin ostatnie lata spędził głównie w Rosji. Pod tym względem PSŻ przypomina trochę KSM Krosno, gdzie ten problem również występuje. To właśnie z zespołem z Podkarpacia i z Kolejarzem Opole poznaniacy powinni stoczyć walkę o czwarte miejsce w play-offach.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

Na razie PSŻ nie ma w kadrze żadnych młodzieżowców. Jest za to sporo polskich żużlowców, a także obcokrajowcy, którzy mają dużą szansę na skład. Tak jak w przypadku Kolejarza Opole, może to zrodzić problemy. W kontekście opolskiego klubu pisaliśmy: "Takie ruchy lubią się negatywnie przekładać na atmosferę w drużynie, a Polacy podczas treningów zamiast skupić się na pracy związanej z jak najlepszym przygotowaniem do meczu, jadą na zabój." Za największy kit uważamy brak żużlowców, o których punkty w Poznaniu można być spokojnym. Jest dużo znaków zapytania i zawodników, którzy mogą, ale nie muszą zaskoczyć.

ZOBACZ WIDEO Guilherme: To był perfekcyjny wieczór

Źródło artykułu:
Czy Frederik Jakobsen może być liderem PSŻ Poznań?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
sympatyk żu-żla
9.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skorpiony mają szeroką kadrę zawodników trener ma w czym wybierać. Jakobsen musi dużo udowodnić aby Bajerski wstawił do składu tego zawodnika.  
avatar
P0ZNANIAK
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie do końca się zgodzę z autorem artykułu. Oprócz Jakobsena i Borowicza liczę też na dobre występy Pytela (w sam raz zawodnika na II ligę) oraz Borodulina. A reszta to raczej dość duża niewia Czytaj całość
PoloniaWielka
8.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hitem jest sam start drużyny i zebranie całkiem ciekawego składu. Dla mnie największym hitem jest Bajerski. Gość po przejściach ale niegdyś niezły zawodnik. Fajnie, że nowe pokolenie (Bajer i S Czytaj całość