IMME: młodzieżowiec lepszy od seniorów. Krystian Pieszczek wygrał w Gdańsku!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  /
WP SportoweFakty / /
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Krystiana Pieszczka zakończyły się Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi, które odbyły się na torze w Gdańsku. Podium zawodów uzupełnili Grigorij Łaguta i Piotr Protasiewicz.

Trudno mówić o tym, że zawody w Gdańsku zakończyły się sukcesem organizatorów. Na trybunach zasiadło bowiem tylko jedynie około 2000 kibiców. Wpływ na taki stan rzeczy mogła mieć pogoda - w Gdańsku było bardzo gorąco. Fani, którzy w niedzielę zdecydowali się jednak odwiedzić stadion im. Zbigniewa Podleckiego nie mogli narzekać na nudę. Turniej dostarczył widzom sporej dawki emocji - najlepsi żużlowcy PGE Ekstraligi stworzyli naprawdę ciekawe widowisko.

Turniej w Gdańsku udowodnił, że rywalizacja na twardych nawierzchniach wcale nie musi być mniej zacięta od ścigania na bardziej przyczepnych torach. Niemal w każdym wyścigu kibice oglądali mijanki na dystansie. Biegowego zwycięstwa nie mógł być pewny zawodnik, który w dobrym stylu wygrał moment startowy, o czym dobitnie przekonał się między innymi Patryk Dudek, który w 12. gonitwie objął prowadzenie, lecz w dalszej fazie tej odsłony obecny IMP został minięty przez wszystkich rywali i zakończył wyścig na ostatniej lokacie.

Już po zakończeniu 18. biegu doszło do nietypowego wypadku Krzysztofa Kasprzaka. Po przekroczeniu linii mety reprezentant Polski wylądował na torze. Na całe szczęście w Kasprzaka nie uderzył jadący obok Chris Holder, który widząc zamieszanie asekuracyjnie położył motocykl. - Aby nie uderzyć w Holdera, poleciałem w płot - wytłumaczył "KK" w telewizyjnym wywiadzie. Dla Kasprzaka było to pożegnanie z gdańskimi kibicami, bowiem z dorobkiem pięciu punktów nie było mu dane uczestniczyć w kolejnej fazie turnieju. O bardzo mocnej stawce świadczy fakt, że w decydujących gonitwach zabrakło też między innymi Jasona Doyle'a, który jeszcze w sobotę cieszył się ze zwycięstwa w Grand Prix Polski w Gorzowie.

Po rundzie zasadniczej bezpośrednio do finału awansowali Krystian Pieszczek i Grigorij Łaguta. Po wygranych półfinałach do obsady decydującego wyścigu dołączyli z kolei Piotr Protasiewicz i Vaclav Milik. W finałowej odsłonie na drugim wirażu doszło do upadku Pieszczka i Milika. Czech wpadł w młodzieżowca, lecz na całe szczęście zawodnikom udało się wyskoczyć ze swoich motocykli przed zderzeniem z bandą. Sędzia z wyścigu wykluczył zawodnika Betard Sparty Wrocław.

W powtórce świetnie wystartował Pieszczek, który na dystansie obierał odpowiednie ścieżki jazdy, przez co do młodzieżowca nie był w stanie zbliżyć się Łaguta. Młodzieżowiec, który w Gdańsku startował z dziką kartą, w finale przekroczył linię mety na pierwszej pozycji i triumfował w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi! Podium turnieju uzupełnili Grigorij Łaguta i Piotr Protasiewicz.

Wyniki:

1. Krystian Pieszczek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 11 (2,3,3,0,3) + 1. miejsce w finale 2. Grigorij Łaguta (ROW Rybnik) - 11 (1,3,1,3,3) + 2. miejsce w finale 3. Piotr Protasiewicz (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 11 (1,3,2,2,3) + 3. miejsce 4. Vaclav Milik (Betard Sparta Wrocław) - 8 (2,1,2,3,0) + wykluczenie w finale 5. Przemysław Pawlicki (Stal Gorzów) - 10 (3,1,3,1,2) 6. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 10 (3,2,1,2,2) 7. Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów) - 8 (3,0,3,2,0) 8. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 8 (2,3,1,1,1) 9. Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno) - 7 (w,0,1,3,3) 10. Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 7 (3,2,0,2,d) 11. Chris Holder (Get Well Toruń) - 7 (1,1,2,1,2) 12. Greg Hancock (Get Well Toruń) - 6 (2,0,3,d,1) 13. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów) - 5 (1,0,2,1,1) 14. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno) - 4 (0,1,0,3,0) 15. Jason Doyle (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 4 (0,2,0,0,2) 16. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 3 (0,2,0,0,1) 17. Marcin Nowak (MRGARDEN GKM Grudziądz) - ns 18. Damian Dróżdż (Betard Sparta Wrocław) - ns

Bieg po biegu: 1. Dudek, Zmarzlik, Łaguta, Zengota 2. Pawlicki, Pieszczek, Kasprzak, Pedersen (w/u) 3. Iversen, Hancock, Holder, Doyle 4. Woffinden, Milik, Protasiewicz, Kołodziej 5. Łaguta, Woffinden, Holder, Pedersen 6. Pieszczek, Kołodziej, Zengota, Hancock 7. Zmarzlik, Doyle, Milik, Kasprzak 8. Protasiewicz, Dudek, Pawlicki, Iversen 9. Pieszczek, Protasiewicz, Łaguta, Doyle 10. Iversen, Milik, Pedersen, Zengota 11. Pawlicki, Holder, Zmarzlik, Kołodziej 12. Hancock, Kasprzak, Woffinden, Dudek 13. Łaguta, Iversen, Kasprzak, Kołodziej 14. Zengota, Woffinden, Pawlicki, Doyle 15. Pedersen, Protasiewicz, Zmarzlik, Hancock (d3) 16. Milik, Dudek, Holder, Pieszczek 17. Łaguta, Pawlicki, Hancock, Milik 18. Protasiewicz, Holder, Kasprzak, Zengota 19. Pieszczek, Woffinden, Zmarzlik, Iversen 20. Pedersen, Doyle, Kołodziej, Dudek (d4)

Półfinały: 21. Protasiewicz, Iversen, Zmarzlik, Pedersen (d4) 22. Milik, Pawlicki, Woffinden, Dudek

Finał: 23. Pieszczek, Łaguta, Protasiewicz, Milik (w/su) Sędzia:

Wojciech Grodzki Widzów: ok. 2 000 osób

ZOBACZ WIDEO Orzeł – Włókniarz: upadek Tomasa Jonassona (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Czy wygraną Pieszczka w IMME można uznać za niespodziankę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
FALUBAZ-ŻARY
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiem Ci że nie przepadam za nim , ale Twój poziom jest jeszcze gorszy !  
fritzek
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
już oglądam kilkanaście lat transmisje tv na żużlu , byłem na nie jednym meczu , ale tak bezczelnego , aroganckiego i pewnego siebie który się niczego nie boi i ubliża zawodnikom , prezesom nie Czytaj całość
avatar
RECON_1
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slabiutko pojechal Koldi,chyba juz myslami jest po sezonie.  
avatar
Time vel Netto
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda tych zawodów , obsada była taka że palce lizać . Termin niestety zepsuł całą "zabawę" . Zawodnicy po GP jadą różnie , większość niestety jedzie nieco gorzej . Te zawody zasługiwały na le Czytaj całość
avatar
vlkoc
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jedna situacia wczoraj byla dla mna bardzo mila.. a to zachovanje Krystiana Piesczka po upadku s Milikom tak mym zdanim ma byt walczyt ostro ale jest potrzebne precivnika Czytaj całość