Polonia lepsza od Speedway Wandy, ale bonus powędrował do Krakowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Barański / Norbert Kościuch
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Norbert Kościuch
zdjęcie autora artykułu

Z ponad godzinnym opóźnieniem odbyło się spotkanie Nice Polskiej Ligi Żużlowej w Pile. Koniec końców Polonia pokonała Speedway Wandę Instal Kraków 49:41, ale lepsi w dwumeczu okazali się przyjezdni. Bohaterem spotkania został Michał Szczepaniak.

W Pile na około godzinę przed rozpoczęciem spotkania mocno się zachmurzyło, a w momencie rozpoczęcia próby toru zaczął padać deszcz, który co kilka minut nasilał się. Spowodowało to duże opóźnienie, ale dobrze przygotowana nawierzchnia i podjęcie błyskawicznych prac, cały czas istniała szansa na odjechanie spotkania. Po naradzie przedstawicieli obu zespołów i sędziego Ryszarda Bryły poinformowano, że konkretne decyzje zostaną podjęte o godzinie 14:30. Wkrótce aura uległa jednak znaczniej poprawie i nad stadionem mocno się przejaśniło. Po żmudnych pracach nad stanem nawierzchni, chwilę przed godziną 15-stą zawodnicy odbyli próbę toru, by po kilku chwilach rozpocząć walkę o punkty.

Początek zawodów również nie okazał się jednak zbyt szczęśliwy i mocno się przeciągał. Problemy mieli zawodnicy z obu stron, ale dotkliwsze straty poniosła Polonia. Taśmy dotknął Arkadiusz Pawlak, a za otrzymanie dwóch ostrzeżeń wykluczony został Brady Kurtz. W tym samym biegu los Pawlaka podzielił również niecierpliwy Sam Masters. Udanie zastąpił go jednak rewelacyjnie spisujący Dominik Kubera, który zapisał na swoim koncie drugą trójkę, po tym jak wcześniej wygrał bieg młodzieżowy. I to głównie dzięki startującemu w roli gościa 17-latkowi, Wanda objęła prowadzenie 12:6. W biegu czwartym Polonia podwójnie pokonała jednak Grzegorza Walaska i szybko odrobiła część strat.

Kolejnych pięć wyścigów zakończyło się remisami, przez co szanse pilan na odrobienie start z pierwszego meczu w Krakowie znacząco zmalały. Problemy wciąż miał Kurtz, który był bliski upadku w biegu piątym, przez co stracił punktowaną pozycję. Po drugiej stronie bardzo dobrze zaczął sobie radzić z kolei Masters, który wygrał dwa biegi, w tym jeden z najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy Michałem Szczepaniakiem. W biegu szóstym krakowianie mieli szansę zwiększyć swoją przewagę do czterech "oczek", ale świetnym atakiem na ostatnich metrach popisał się Pawlak, który pozbawił punktu Edwarda Mazura.

Ku uciesze kibiców, ofensywa Polonii nadeszła od biegu dziesiątego. Niezwykle szybki Norbert Kościuch, a także Kurtz nie mieli problemów z pokonaniem niemrawo prezentującego się Walaska, czym wyprowadzili swój zespół na pierwsze prowadzenie w meczu (31:29). Po chwili Szczepaniak z Patrykiem Dolnym pokonali Hougaarda i Kuberę, a w biegu dwunastym za sprawą ambitnej jazdy Pawlaka, pilanie zwyciężyli 4:2 i osiągnęli ośmiopunktową przewagę - 40:32. Podopieczni trenera Adama Weigela w porę jednak się przebudzili i wygrywając podwójnie bieg trzynasty, pozbawili Polonię punktu bonusowego.

ZOBACZ WIDEO Polonia – Wanda: dwa wykluczenia, zwycięstwo Kubery (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Zawodnicy z Krakowa przed biegami nominowanymi wciąż zachowywali, więc szanse na wywiezienie z Piły pełnej puli. Szybko zostali jednak pozbawieni złudzeń przez podopiecznych Tomasza Żentkowskiego. Tarasienko i Dolny wygrali bieg czternasty 5:1, czym zapewnili swojemu zespołowi meczowy triumf. W ostatniej gonitwie dnia klasę potwierdził Szczepaniak, który był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem całego spotkania, zdobywając 14 punktów. Na ostatnich metrach groźnie wyglądający upadek zanotował Kościuch, który chwilę wcześniej odważnym manewrem wyprzedził słabnącego Mastersa. Zawodnik z Piły wstał jednak z toru o własnych siłach, a trwająca ponad trzy godziny konfrontacja zakończyła się wynikiem 49:41 dla gospodarzy.

[event_poll=62357]

Punktacja:

Speedway Wanda Instal Kraków - 41 1. Zbigniew Suchecki - 3+2 (d,1*,1*,-1) 2. Patrick Hougaard - 10 (3,2,2,1,2) 3. Edward Mazur - 2+1 (2*,0,0,-) 4. Sam Masters - 11+1 (t,3,3,2,2*,1) 5. Grzegorz Walasek - 6+1 (1,1*,1,3,d) 6. Dominik Kubera - 8 (3,3,2,0,0) 7. Michał Nowiński - 1 (1,0,0)

Polonia Piła - 49 9. Wadim Tarasienko - 9 (1,3,2,d,3) 10. Patryk Dolny - 7+3 (2,0,1*,2*2*) 11. Norbert Kościuch - 10 (1,3,3,3,u) 12. Brady Kurtz - 3+1 (w,0,2*,1) 13. Michał Szczepaniak - 14 (3,2,3,3,3) 14. Arkadiusz Pawlak - 2 (t,1,1) 15. Mike Trzensiok - 4+1 (2,2*,0)

Bieg po biegu: 1. (64,78) Hougaard, Dolny, Tarasienko, Suchecki (d4) 3:3 2. (64,67) Kubera, Trzensiok, Nowiński, Pawlak (t) 2:4 (5:7) 3. (64,94) Kubera, Mazur, Kościuch, Kurtz (w) 1:5 (6:12) 4. (65,81) Szczepaniak, Trzensiok, Walasek, Nowiński 5:1 (11:13) 5. (64,38) Kościuch, Hougaard, Suchecki, Kurtz 3:3 (14:16) 6. (66,07) Masters, Szczepaniak, Pawlak, Mazur 3:3 (17:19) 7. (65,40) Tarasienko, Kubera, Walasek, Dolny 3:3 (20:22) 8. (64,75) Szczepaniak, Hougaard, Suchecki, Trzensiok 3:3 (23:25) 9. (66,31) Masters, Tarasienko, Dolny, Mazur 3:3 (26:28) 10. (66,26) Kościuch, Kurtz, Walasek, Nowiński 5:1 (31:29) 11. (66,18) Szczepaniak, Dolny, Hougaard, Kubera 5:1 (36:30) 12. (65,66) Kościuch, Masters, Pawlak, Kubera 4:2 (40:32) 13. (66,44) Walasek, Masters, Kurtz, Tarasienko (d4) 1:5 (41:37) 14. (66,69) Tarasienko, Dolny, Suchecki, Walasek (d4) 5:1 (46:38) 15. (66,57) Szczepaniak, Hougaard, Masters, Kościuch (u3) 3:3 (49:41)

Sędzia: Ryszard Bryła Widzów: około 4 000 NCD: 64,38 s. - uzyskał Norbert Kościuch w biegu 5. Startowano według drugiego zestawu.

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
SullivanCKM
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez Kubery bonusa by nie bylo. Krakow jest beznadziejny i tylko fartem z nami wygrali.  
grigorijRasputin
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś bliżej wtajemniczonych wie jak w Pile wygląda szkółka czy jest ktoś kto zdaje licencje np. W przyszłym sezonie?  
avatar
RaVi
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za to w Opolu męczący się z zablokowanym kołem w motocyklu Kacper i zero pomocy dopiero po sporej chwili ktoś wybiegł z parkingu. Dodam ze po ostrej reakcji pilan z trybun. Dziś tez miałem wra Czytaj całość
avatar
pilanin
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo jaki tor robi sie w Pile beton wrecz asfalt ale rowny jak stol i przede wszystkim swietny do scigania,niestety pogoda to wszystko popsula i stal sie on troche niebezpieczny bo porobily Czytaj całość
avatar
groniu
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piła straciła atut własnego toru na początku zawodów, przez deszcz. Jakby nie deszcz może byśmy mogli walczyć o bunusa, taki sport