Polonia chce zaskoczyć ekspertów. Władysław Gollob: Ósme miejsce? Liczymy na coś więcej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W rankingu Nice PLŻ ekspertów naszego portalu bydgoska Polonia zajęła dopiero ósmą lokatę. Właściciel klubu, Władysław Gollob liczy na to, że jego drużyna sprawi typującym niespodziankę.

Biorąc pod uwagę skład, jaki zbudowano w Bydgoszczy, większość ekspertów naszego portalu typuje, że Polonia zajmie w nadchodzącym sezonie Nice Polskiej Ligi Żużlowej ósmą lokatę. Z oceną potencjału "Gryfów" nie do końca zgadza się nowy właściciel klubu, Władysław Gollob.

- Zapoznałem się z tym rankingiem i mogę powiedzieć, że cieszę się, że tak nas oceniono. Jeżeli gremium specjalistów uznało, że stać nas na ósmą lokatę, to my to akceptujemy. Gdy ruszy sezon, będziemy chcieli pokazać, że stać nas na coś więcej. Wszystko pokażą dopiero wyniki na torze, ale zamierzamy osiągnąć zdecydowanie lepszy wynik - wyjaśnia Władysław Gollob.

Właściciel Polonii nie ma nic przeciwko temu, by sprawdzić ekspertom niespodziankę. Jak wspomina, w przeszłości także deprecjonowano siłę bydgoskiego zespołu. - Uważam, że przedsezonowe gdybania nie mają większego sensu. W 2002 roku i wcześniej wcale nie stawiano na to, że Polonia będzie mistrzem. Widziano nas na niższych lokatach, a później na torze bez popijania zjadaliśmy kolejnych rywali - wspomina Gollob.

W tym roku skład Polonii zbudowany jest w oparciu o polskich, lokalnych zawodników. Klub nie zamierzał kontraktować żużlowców za duże pieniądze. - Nie mogę obiecać, że będziemy rewelacją nadchodzącego sezonu. W tym roku, tak jak przed laty, polskiej ligi na pewno nie podbijemy. Jestem jednak pewny, że tanio skóry na torze nie sprzedany. Kibice mogą być spokojni, że zapewnimy im wielu pozytywnych emocji - kwituje Władysław Gollob.

Źródło artykułu: