Huckenbeck poszedł śladem Kylmaekorpiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z listy zawodników posiadających prawo startu w Longtrack Grand Prix 2016 można wykreślić kolejne nazwisko. Na przeszkodzie stanęły zbitki terminów.

W tym artykule dowiesz się o:

Kai Huckenbeck, zawodnik który podczas rozegranego w Wertle turnieju Challenge wywalczył prawo startu w finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze, nie weźmie udziału w cyklu. Oficjalnie zgłoszonym powodem jest zbitka terminów rund Grand Prix z zawodami na torach klasycznych, do startu w których obligują żużlowca podpisane wcześniej kontrakty.

Decyzja ta nie oznacza definitywnego rozbratu młodego Niemca z długim torem. Zamierza on ponownie startować w eliminacjach do GP sezonu 2017 oraz brać udział w innych turniejach.

Informowaliśmy wcześniej, że ze startów na długim torze zrezygnował także czterokrotny mistrz świata Joonas Kylmaekorpi. Komisja Torowa FIM musi więc zdecydować, którzy zawodnicy zastąpią w Grand Prix Niemca i Fina. Do dwóch zwolnionych miejsc kandyduje pięciu zawodników z listy rezerwowych. Są to: Dirk Fabriek (Holandia), Stephan Katt (Niemcy), Andrew Appleton (Wielka Brytania), Jesse Mustonen (Finlandia) i Theo Di Palma (Francja).

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kai poszedł śladem Joonasa, Widocznie Kai stwierdził że to dobry kierunek. Joonas jak poszedł ?  
avatar
yes
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...poszedł śladem Kylmaekorpiego" - ciekaw byłem tego śladu. Już wiem o co chodzi. Rozjeżdżają się oba cykle, nie tylko zawodnik decyduje o swoich losach..