Kwota odstępnego blokuje Norberta Krakowiaka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Norbert Krakowiak znajduje się w kręgu zainteresowań KS Toruń. Transfer wychowanka ŻKS Ostrovii uzależniony jest jednak od ustalenia kwoty odstępnego.

120 tysięcy złotych - tyle zgodnie z przepisami może żądać ŻKS Ostrovia za transfer Norberta Krakowiaka. Zainteresowanie wychowankiem tego klubu wyraził KS Toruń. Póki co przeszkodą jest jednak kwota, jakiej żąda Ostrovia.

Po negocjacjach cena za Krakowiaka spadła do 80 tysięcy złotych. Rozmowy jednak nadal trwają. Z władzami klubu negocjuje ojciec zawodnika, który nie zgadza się z tak wysoką kwotą. Jak ustaliliśmy, Krakowiak miał podpisany kontrakt zawodowy z niewielką kwotą za podpis i "punktówką" za turnieje juniorskie i ligowe. Koszty przygotowania do zawodów spoczywały na nim. Właśnie dlatego ojciec zawodnika uważa kwotę odstępnego za wygórowaną.

Przedstawiciele KS Toruń podkreślają, że w sezonie 2016 chcą dać szansę przede wszystkim własnym wychowankom. Jedynym wzmocnieniem formacji juniorskiej ma być właśnie Krakowiak. Kolejne rozmowy z ostrowskim klubem zaplanowano na najbliższy piątek.

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
KSM Wanda FUN
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale jakim prawem?? Przecież ŻKS OStrovia nie istnieje  
Matiostrovia22
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grubas złodziej nie odpuści przez co utalentowany krakowiak może się nie rozwijać Grubas jest w ostrowie przegrany jak wcześniej Stefański i Bylicki. Trzech mataczy  
avatar
Rysio-z-Klanu
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No faktycznie jest to wychowanek Ostrovii,że hoho.Podobna sytuacja jak z Damianem Dróżdżem jak przechodził do Sparty.  
avatar
sympatyk żu-żla
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojciec ma słuszność Krakowiak i jego Kontrak jest bardzo niski ,Ostrów chce Krakowiakiem spłacić chodź trochę długów,Jeżeli Toruń nie da to klub Ostrowski załatwi juniora na dobre,Koniec kari Czytaj całość
avatar
Raf123
16.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ciekawa sytuacja. Jak będzie upadłość, to syndyk nabiera praw, które były w posiadaniu klubu. Pytanie czy ekwiwalent należy się w momencie upadłości. Szkoda chłopaka, bo będzie z niego ri Czytaj całość