W tym artykule dowiesz się o:
Jak tłumaczą przedstawiciele Hawi Racing Opole, przyczyną jest błąd formalny na etapie składania wniosku. Z tego też względu klub będzie musiał złożyć odwołanie.
- Zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Z informacji, które uzyskała osoba przygotowująca w naszym imieniu wniosek wynikało, że do wniosku nie trzeba dołączyć zaświadczeń z ZUS i Urzędu Skarbowego o braku zaległości. Zresztą to, że nie mamy zaległości wynikało z przeprowadzonego u nas audytu. Na pewno w odwołaniu braki zostaną uzupełnione i nie powinniśmy mieć problemów z uzyskaniem licencji - powiedział prezes Andrzej Hawryluk.
Na odwołanie od decyzji Komisji Licencyjnej Kolejarz Opole ma czas do 21 grudnia.