W tym artykule dowiesz się o:
W Melbourne rozstrzygnie się kwestia srebrnego medalu. Walczą o niego Greg Hancock i Nicki Pedersen. Obaj zawodnicy są bardzo zdeterminowani, by na dekoracji medalistów IMŚ stanąć na drugim stopniu podium. Naszym zdaniem zarówno Amerykanin, jak i Duńczyk awansują do finału, ale w decydującym wyścigu lepszy będzie Hancock i to on zapewni sobie srebrny krążek.
Wysoko stoją również akcje Australijczyków, którzy w Melbourne startować będą przed własną publicznością i jest to dla nich dodatkowa mobilizacja. Stawiamy, że dwóch z nich pojedzie w finałowym wyścigu. Będą to Chris Holder i Jason Doyle. Warto dodać, że Doyle jest pewny udziału w przyszłorocznym cyklu Grand Prix, a Holder jest bardzo blisko wywalczenia miejsca w czołowej ósemce.
W Grand Prix Australii wystartuje dwóch reprezentantów Polski. Lepiej z nich powinien spisać się Maciej Janowski, który w Melbourne najprawdopodobniej przypieczętuje utrzymanie w cyklu. Uważamy, że awansuje on do półfinałów. Z kolei dla Krzysztofa Kasprzaka będzie to smutne pożegnanie z cyklem.
Kolejność Grand Prix Australii według WP SportoweFakty: 1. Greg Hancock 2. Chris Holder 3. Jason Doyle 4. Nicki Pedersen ... 6. Maciej Janowski 14. Krzysztof Kasprzak
Kolejność Grand Prix Australii według Krzysztofa Cegielskiego: 1. Chris Holder 2. Greg Hancock 3. Tai Woffinden 4. Nicki Pedersen ... 6. Maciej Janowski 12. Krzysztof Kasprzak