Zamieszki w Lesznie: Policja stawia zarzuty kibicom z Torunia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zatrzymano dwóch kibiców z Torunia, którym postawiono w poniedziałek zarzuty po zamieszkach, do jakich doszło podczas ligowego meczu w Lesznie. MOSiR szacuje obecnie straty na Stadionie im. Alfreda Smoczyka.

Do zamieszek na leszczyńskim obiekcie doszło w niedzielę przed startem dziesiątego wyścigu, kiedy z sektora gości zaczęto rzucać przedmioty w kierunku fanów gospodarzy. Sytuacja zaogniła się tym bardziej, że do płotu ogradzającego sektory ruszyło kilkudziesięciu kibiców z Leszna. Ostatecznie po około dziesięciu minutach chuliganów rozgonił kordon policji.

Jak dowiadujemy się od rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, Moniki Żymełki, dwóch kibiców z sektora gości usłyszało już zarzuty. - Podczas trwania meczu leszczyńska policja zatrzymała dwóch kibiców drużyny toruńskiej. Jeden z zatrzymanych to 35-latek, któremu ogłoszono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej pracownika ochrony, kiedy ten zwrócił mu uwagę, aby nie rzucał butelkami w stronę kibiców (art. 60 ust.3 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych). Drugi zatrzymany to 31-latek, pełniący funkcję tzw. "gniazdowego", któremu zarzucono prowokowanie kibiców do działań zagrażających bezpieczeństwu imprezy masowej (art. 61 w/w ustawy) - wyjaśnia przedstawiciel leszczyńskiej policji.

Zatrzymany w trakcie zawodów został też jeden z kibiców gospodarzy, ale nie miało to związku z zamieszkami przy sektorze gości. Po zakończeniu czternastego wyścigu przedostał się on na tor, a następnie na murawę stadionu. - Mężczyzna ten odpowie za przebywanie w miejscu nieprzeznaczonym dla publiczności - tłumaczy rzecznik policji.

Obecnie szacowane są straty na leszczyńskim stadionie. Zniszczeniu uległa bowiem część plastikowych krzesełek - zarówno w sektorze gości, jak i w sektorze gospodarzy. - Straty szacowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Więcej będzie można powiedzieć w ciągu kilku najbliższych dni - poinformował nas dyrektor zarządzający Fogo Unii, Ireneusz Igielski.

Źródło artykułu: