W tym artykule dowiesz się o:
- Głównym kandydatem do zwycięstwa jest Matej Zagar, ale z murowanymi faworytami często bywa tak, że zajmują nieco dalsze pozycje. Słoweniec jednak zna doskonale ten tor i jestem przekonany, że będzie bardzo groźny. Uważam, że będzie się mocno bić o pierwsze miejsce - mówi przed sobotnimi zawodami Sławomir Kryjom.
Były menedżer Unibaksu Toruń uważa, że w Krsko kolejny krok do mistrzowskiego tytułu zrobi Tai Woffinden, który w ostatnim czasie prezentuje bardzo wysoką formę. - Ustabilizował swój poziom. Nie ma od dłuższego czasu większych spadków. Jedzie bardzo równo i moim zdaniem zakręci się koło podium. Powinien też powiększyć przewagę nad Pedersenem, który po upadku w Gorzowie ma jakieś problemy. Coś się zacięło. To nie jest ten sam Nicki co jeszcze miesiąc czy dwa miesiące temu - wyjaśnia Kryjom.
Polscy kibice liczą przede wszystkim na dobry występ Macieja Janowskiego, który nadal walczy o pozostanie w cyklu na przyszły rok. - Myślę, że Maciej nie kalkuluje. Pokazał już w tym roku, że stać go na bardzo skuteczną jazdę w Grand Prix. Życzę mu dziś bardzo dobrych zawodów. Im szybciej zapewni sobie miejsce w ósemce, tym mniej nerwów będzie mu towarzyszyć podczas kolejnych występów. Powinien być wysoko, nie wiem, czy akurat w finale, ale półfinał jest bardzo realny - dodaje na zakończenie Kryjom.
Kolejność Grand Prix Słowenii według Sławomira Kryjoma:
1. Matej Zagar 2. Tai Woffinden 3. Greg Hancock 4. Niels Kristian Iversen ... 5. Maciej Janowski 14. Krzysztof Kasprzak
Czy zgadzasz się z typami Sławomira Kryjoma? 
na Instagramie 
na Facebooku 
