Janusz Stefański: Święta i sylwester w domu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Janusz Stefański zamierza spędzić tegoroczne święta i sylwestra ze swoją żoną i córeczką. Pełniący obowiązki prezesa Klubu Motorowego Ostrów nie planuje także żadnego wypadu w sylwestrową noc.

- Nie ukrywam, że bardzo chcę spędzić tegoroczne święta w domu z moimi najbliższymi. Wiem, że podkreślałem już to wielokrotnie, ale kończący się rok był dla mnie bardzo trudny. Powiem szczerze, że to wszystko wiele mnie kosztowało. Cała sytuacja odbiła się także na moich najbliższych. Brakowało czasu dla rodziny i dlatego w święta Bożego Narodzenia chciałbym być przede wszystkim z moją żoną i córeczką - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Janusz Stefański.

Jakie są ulubione potrawy i wymarzony prezent prezesa ostrowskiego klubu? - Tak naprawdę smakują mi wszystkie potrawy. W szczególności lubię jednak karpia i barszcz. Co do prezentów, to wiadomo, że moją pasją są podróże. Chciałbym, że gwiazdor przyniósł mi pewność, że będę miał czas i możliwości, by w nadchodzącym roku wyruszyć w jakąś podróż - przyznaje.

W domu Janusz Stefański spędzi także sylwestra. - Sylwestra spędzę również w domu w gronie najbliższych. Powiem szczerze, że wystarczająco wiele atrakcji było już w latach poprzednich. Teraz z przyjemnością zostanę w domu - tłumaczy p.o. prezesa Klubu Motorowego, który na koniec rozmowy zechciał złożyć życzenia wszystkim czytelnikom portalu SportoweFakty.pl - Przede wszystkim życzę wszystkim w nowym roku wielkich i coraz bardziej profesjonalnych zawodów sportowych. Myślę, że od kilku lat skutecznie zmierzamy w tym kierunku. Prywatnie natomiast każdemu życzę, żeby się po prostu układało - zakończył.

Źródło artykułu: