Artur Mroczka podpisał ugodę z Wybrzeżem!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę o godzinie 16, Artur Mroczka podpisał ugodę ze Stowarzyszeniem GKŻ Wybrzeże. To ostatni polski zawodnik, który miał porozumieć się z władzami klubu starającego się o licencję w PLŻ 2.

Rozmowy zarządu  Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże z zawodnikami, którzy reprezentowali GKS Wybrzeże SA trwały od wielu miesięcy. Przez brak porozumień, wygasła licencja warunkowa i wydawało się, że gdańszczanie nie wystąpią w żadnej lidze. Ostatnie tygodnie były dla gdańszczan bardzo intensywne. [ad=rectangle] Gdańszczanie ostatecznie podpisali ugody z Dawidem Stachyrą, Robertem Miśkowiakiem i Stanisławem Chomskim. Jedynym Polakiem, który nie parafował stosownych dokumentów był Artur Mroczka. Rozmowy pomiędzy Wybrzeżem, a zawodnikiem były bardzo intensywne.

Tadeusz Zdunek liczył na to, że szybko podpisana zostanie ugoda z Mroczką. - Przykre jest to, że Artur Mroczka chce wykorzystać fakt, że jako jedyny nie podpisał ugody i jest tutaj języczkiem u wagi. Na pewno nic więcej z naszej strony nie ugra, bo skoro w ostatnich tygodniach rozmawialiśmy z całą trójką o takich samych warunkach, nie zmienimy ich w stosunku do jednego żużlowca dlatego, bo pozostał sam. Byłoby to nie fair względem Miśkowiaka i Stachyry - mówił 6 marca prezes Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże.

Sam zawodnik był jednak nieugięty. - Trzy złote medale, które zdobyłem w karierze nie są przypadkiem, świadczą one o moim talencie, który klub z Gdańska chce zniszczyć. W poniedziałek mamy zaplanowane spotkanie z gdańskimi działaczami i jeżeli podejdą do sprawy poważnie i dadzą mi szansę dalszego rozwoju, podpiszę ugodę - oświadczył Artur Mroczka.

Ostatecznie do spotkania pomiędzy dwoma stronami doszło we wtorek wieczorem. Wówczas obie strony doszły do porozumienia w kwestii wysokości kwoty oraz terminów spłaty, jednak nie doszło wówczas do ostatecznych podpisów. W środę przedstawiciele Wybrzeża Gdańsk udali się do Grudziądza i o godzinie 16, podpisali ostatecznie ugodę z Arturem Mroczką. Wydaje się, że klub znad morza jest już na ostatniej prostej przed otrzymaniem licencji na starty w PLŻ 2. Wszelkie decyzje powinny zostać podjęte jeszcze w tym tygodniu.

Źródło artykułu: