W tym artykule dowiesz się o:
- Jeździłem w Lokomotivie w 2005 roku, gdy startował jeszcze w drugiej lidze. W zeszłym sezonie drużyna zajęła piąte miejsce w pierwszej lidze i nie weszła do play-off. Tor w Daugavpils odpowiada mi, Wladimir Rybnikow jest dobrym prezesem, a Nikołaj Kokin "prima" trenerem i menadżerem. Jeszcze trzy lata temu Kokin był moim kolegą w drużynie - powiedział "Hefe". Zawodnik poinformował jednocześnie, że najprawdopodobniej nie wystartuje w przyszłym sezonie w brytyjskiej Elite League. Będzie za to jeździł w szwedzkiej Indianernie Kumla. Wkrótce powinna się także wyjaśnić jego przynależność klubowa w 1. Bundeslidze.