Falubaz gotowy zmazać plamę za play-offy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jest szansa na to, że zawodnicy SPAR Falubazu zrehabilitują się za nieudane play-offy Ekstraligi. - Możemy zakończyć ten sezon akcentem, który będzie napawać optymizmem - przekonuje Jacek Frątczak.

Tegoroczne zmagania żużlowe w Zielonej Górze nie dobiegły jeszcze końca. Zwieńczeniem zmagań na torze będą zaplanowane na 18 października zawody World Speedway League, w których oprócz SPAR Falubazu wystąpią Piraterna Motala, Esbjerg Motorsport i Poole Pirates. Zmagania te zapowiadano na sierpień tego roku, jednak plany organizatorów storpedowała w ostatniej chwili pogoda. [ad=rectangle] Zielonogórzanie przyznają jednak, że nowy termin działa na ich korzyść. Uważają bowiem, że w przypadku wygrania World Speedway League, w choć pewnym stopniu zmazaliby plamę za nieudany finisz sezon ENEA Ekstraligi. Mistrzowie Polski z 2013 roku nie zdobyli medalu, przegrywając w kompromitującym stylu wyjazdowe mecze ze Stalą Gorzów i Grupa Azoty Unią Tarnów.

Jak podkreśla członek sztabu szkoleniowego, Jacek Frątczak, żużlowcom nie zabraknie motywacji i nie potraktują żużlowej Ligi Mistrzów ulgowo. - Będziemy przygotowani równie dobrze jak do zmagań ligowych. Jestem przekonany, że nieudanie zakończone rozgrywki ligowe wyzwolą w zawodnikach sportową złość, której efekty zobaczymy 18 października na torze. World Speedway League nie jest rzecz jasna imprezą o randze porównywalnej do Ekstraligi, ale w przypadku wygranej zakończymy ten sezon akcentem, który będzie napawać optymizmem. Nie jest to może coś, co to zmaże nasze ostatnie niepowodzenia, ale liczymy na stworzenie dobrego widowiska i godne pożegnane z kibicami - podkreślił Jacek Frątczak.

- Nieudanie zakończone rozgrywki ligowe wyzwolą w zawodnikach sportową złość, której efekty zobaczymy 18 października - uważa Frątczak
- Nieudanie zakończone rozgrywki ligowe wyzwolą w zawodnikach sportową złość, której efekty zobaczymy 18 października - uważa Frątczak

Oficjalny trening przed zawodami WSL odbędzie się w sobotę rano. Zielonogórzanie będą trenować także dzień wcześniej. - Część zawodników pojedzie 17 października na finał Mistrzostw Polski Park Klubowych, natomiast reszta składu, który pojedzie w niedzielę będzie trenować tego dnia w Zielonej Górze. Prawdopodobne jest także to, że w środku tygodnia odbędą się zawody młodzieżowe, których weźmiemy udział. Okazji do jazdy będzie więc sporo, dlatego będziemy dobrze przygotowani na zmagania w sobotę - zapewnił.

Plany organizatorów WSL mogłaby popsuć jedynie pogoda. Rezerwowym terminem, w przypadku przełożenia zawodów 18 października jest niedziela. - Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jakie będą warunki atmosferyczne. Jesteśmy jednak dobrej myśli. Zapewniam, że tor będzie znakomicie przygotowany - podsumował Frątczak.

Źródło artykułu: