Piotr Baron o play-offach: Przydałaby się szklana kula

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach ligowych sprawiły, że drużyna Betardu Sparty Wrocław ma ciągle szanse na awans do fazy play-off Enea Ekstraligi.

W lipcu ekipa Betardu Sparty Wrocław pokonała na własnym torze SPAR Falubaz Zielona Góra, zaś w ostatnią niedzielę wrocławianie zdobyli komplet punktów w konfrontacji z KantorOnline Viperprint Włókniarzem Częstochowa. W tej sytuacji zespół ze stolicy Dolnego Śląska po jedenastu kolejkach ma na swoim koncie dziewięć punktów i zajmuje piątą pozycję w ligowej tabeli. [ad=rectangle] Radości po wygranej nad częstochowskimi Lwami nie ukrywał Piotr Baron. - Chciałem podziękować chłopakom za wygrany mecz i zawodnikom z Częstochowy za walkę. Jednak przede wszystkim moim zawodnikom, bo wygrali to spotkanie. Patryk Dolny pojechał dobre zawody, choć zanotował upadek, ale na szczęście jest cały. Tor był jaki był, ale na godzinę przed zawodami przyszła ulewa. Pokazaliśmy jednak, że można było pojechać ciekawe zawody, że nie zlekceważyliśmy rywala - ocenił menedżer Betardu Sparty.

Wrocławianie tracą obecnie punkt do Fogo Unii Leszno, ale Byki mają do rozegrania zaległy mecz z zielonogórskim Falubazem. W tej sytuacji bardzo ważne dla układu tabeli będzie spotkanie, które rozegrane zostanie 10 sierpnia na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Tego dnia leszczynianie zmierzą się z ekipą... z Wrocławia. - Przydałaby się szklana kula - odpowiedział menedżer wrocławian, zapytany czy jego zespół nadal ma szanse na awans do fazy finałowej ENEA Ekstraligi.

Opiekun wrocławskiej drużyny zdaje sobie sprawę, iż wywalczenie miejsca w czołowej czwórce ligi nie będzie zadaniem łatwym. - Jedziemy dalej i zobaczymy. Dzięki wygranej nad Włókniarzem możemy jechać na luzie, bo mamy zapewnione utrzymanie w lidze, a wtedy jedzie się lepiej. Żużel to jest sport i wszystko może się zdarzyć. Na pewno szkoda meczu w Gdańsku, bo gdybyśmy tam wygrali, to byłyby realne szanse na awans. Jednak tamto spotkanie nam nie wyszło i myślę, że będzie trudno o awans do fazy play-off - dodał menedżer Betardu Sparty Wrocław.

Po spotkaniu w Lesznie żużlowcy z Wrocławia będą mieć do rozegrania jeszcze dwa mecze. 23 sierpnia na Stadionie Olimpijskim zmierzą się z Unibaksem Toruń, a 6 września spotkają się na wyjeździe ze Stalą Gorzów.

Źródło artykułu:
Czy Betard Sparta Wrocław awansuje do fazy play-off Enea Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
ikar
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wrocek spokojnie wygra w Lesznie i meczem o PO będzie mecz Wrocek-Toruń  
avatar
MANU_1771
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepsze dla Wrocka jest to jak i dla Leszna, że awans zależy tylko i wyłącznie od nich samych bez oglądania się na wyniki innych to jest tego ogromny plus, teraz kwestia kto wytrzyma to ciśni Czytaj całość
avatar
Lopes
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Na wyjezdzie z Gdanskiem wygrac nie potraficie a w Lesznie chcecie sie pokazac. Czas sie obudzic :)  
avatar
tomas68
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrusiu przestań bredzić o PO dostałeś prezent od różowego aby skarcić Toruń a ten tu się indyczy jakby było z czym.  
avatar
bachus
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Piotrze to sen na jawie(czeskiej)...)))