Ciężko było utrzymać prowadzenie - KantorOnline Włókniarz Częstochowa vs. Betard Sparta Wrocław (wypowiedzi)

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Po emocjonującym widowisku KantorOnline Włókniarz Częstochowa pokonał Betard Spartę Wrocław 46:44. Goście mogą odczuwać niedosyt, lecz wynik ten satysfakcjonować może obie strony.

Jarosław Dymek (menedżer KantorOnline Włókniarz Częstochowa): Chciałem pochwalić Rafała Malczewskiego, który zanotował kapitalny występ. On sumiennie pracuje na treningach i wywalczył miejsce w składzie. Jeszcze musi trochę popracować nad startami, ale pokazał dziś, że potrafi dobrze jeździć. Cieszymy się z tego, że dwa punkty zostają w Częstochowie. [ad=rectangle] Piotr Baron (menedżer Betard Sparta Wrocław): Z meczu na mecz prezentujemy się coraz lepiej. Uważam, że było świetne widowisko. Zobaczymy jak rozstrzygnie się kwestia punktu bonusowego. Włókniarz teraz wygrał, ale szanse na bonus mają obie drużyny. To będzie bardzo istotne w kontekście tabeli. Gospodarze zrobili rewelacyjny tor, było sporo emocji. Generalnie nie było najgorzej.

Michael Jepsen Jensen (KantorOnline Włókniarz Częstochowa): Powolutku robię postępy. Byłem u lekarza i mój stan zdrowia nie jest optymalny. Nadal zmagam się z urazem, którego nabawiłem się w test meczu. Spotkanie rozstrzygnęło się dopiero na ostatnich metrach. Ciężko było utrzymać prowadzenie przy tak zaciekle atakujących Janowskim i Woffindenie. Na ostatnim łuku "Magic" trochę ostro mnie przytrzymał, ale taki jest żużel. Nie mam do niego najmniejszych pretensji.   Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław): Było trochę emocji na sam koniec. Gospodarze na początku meczu za bardzo nam odskoczyli. Przed biegami nominowanymi traciliśmy osiem "oczek" i żeby to odrobić trzeba było wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, zwłaszcza przy tak dobrze dysponowanych zawodnikach Włókniarza. Mało brakło, gratuluję gospodarzom i swojej drużynie, bo walczyliśmy do końca.

Patryk Dolny (Betard Sparta Wrocław): Dwa punkty to nie jest szczyt moich marzeń. Muszę popracować nad tym żeby od pierwszego biegu spisywać się dobrze i wybierać dobre ścieżki. Za każdym razem jak tu przyjeżdżamy to inne ścieżki są najszybsze. W tym meczu dobrze chodził i krawężnik i duża i nie wiedziałem do końca jak jechać. Pokazaliśmy się z dobrej strony i pozytywnie patrzę w przyszłość. [event_poll=25207]

Źródło artykułu:
Komentarze (24)
avatar
Het-Man
11.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A o jakiej sytuacji mówimy ?  
JMV
11.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żużel jest już zniszczony i stacza się, tak jak inne dyscypliny sportowe. Przez kogo? Przez działaczy, sprzedawczyków i układziki. Ale nie dziwię się, w dzisiejszym świecie i w sporcie liczy si Czytaj całość
avatar
bolo31
11.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
wszyscy teraz wieszaja psy na Griszce a może pójdźmy w druga stronę- w tamtym roku najlepsza frekfencja na stadionach ekstraligi, sponsorzy, dobra atmosfera a tu nagle po sezonie okazuje się e Czytaj całość
avatar
netoperek
11.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo dla sędziego który jako jeden z nielicznych dostrzegł zakamuflowane niesportowe zachowanie Janowskiego! Maciek to świetny i inteligentny jeździec. Widzę jednak ze coraz częściej posługuje Czytaj całość
avatar
ckm_mat
11.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ewidentnie widać brak łaguty ale nic si enie zrobi sezon trzeba odjechać. To juz koniec griszy we włókniarzu z tego co wiem w poniedzialek rozwiazuja kontrakt i grisza dostaje ogromna kare ale Czytaj całość