W tym artykule dowiesz się o:
W związku z nieobecnością Kennetha Bjerre, który doznał urazu obojczyka, wynik Fogo Unii może zależeć od postawy Damiana Balińskiego i Grzegorza Zengoty, którzy nie prezentowali dotychczas optymalnej formy. - Mamy respekt przed Falubazem, bo jest to drużyna, którą stać na wiele. Naszym celem jest jednak wygrana, ale zdajemy sobie sprawę, że jadąc bez Kennetha Bjerre, czeka nas niezwykle trudne zadanie - ocenił Paweł Jąder w rozmowie z naszym portalem. [ad=rectangle] Zdaniem menedżera, atutem Byków mogą być jednak młodzieżowcy. Powszechnie uważa się bowiem, że leszczynianie dysponują lepszą parą juniorów niż SPAR Falubaz Zielona Góra. - Z takim rywalem jak Falubaz ciężko będzie wygrać biegi po 5:1. Niezwykle ważny będzie zatem początek spotkania i wyścig młodzieżowy. Uważamy, że naszych juniorów stać na podwójną wygraną, która ustawiłaby nas w dobrej sytuacji przed dalszą częścią zawodów. O żaden punkt nie będzie jednak łatwo, dlatego ważne jest to, byśmy od samego początku byli spasowani z torem - powiedział Paweł Jąder.
Leszczynianie doceniają siłę zielonogórzan, pomimo że ci przegrali na inaugurację rozgrywek na własnym torze z tarnowską Unią. Zdaniem Pawła Jądera, o sile SPAR Falubazu świadczy wygrana w wyjazdowym meczu z KantorOnline Włókniarzem. - Nie uważam, by zielonogórzanie byli słabsi niż w poprzednim sezonie, gdy zdobywali mistrzostwo. Jedna porażka, jakiej doznali na własnym torze w żadnym wypadku nie przekreśla ich szans na walkę o czołowe lokaty w lidze, tym bardziej, że potrafili wygrać w Częstochowie - zakończył menedżer. Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Czy młodzieżowcy Fogo Unii zaprezentują się lepiej od rówieśników z Falubazu? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
Rozwiń odpowiedzi (1)
