W tym artykule dowiesz się o:
Nicki Pedersen w pierwszym tegorocznym turnieju Grand Prix w Nowozelandzkim Auckland zajął drugie miejsce, ale najwyższa zdobycz punktowa dała mu pozycję lidera w przejściowej klasyfikacji cyklu. W piątek maksymalnie wykorzystał czas przysługujący mu podczas treningu przed Grand Prix Europy w Bydgoszczy. - Trening oceniam pozytywnie, sprawdziłem podczas niego wiele rzeczy. Udało się również przetestować różne motocykle, więc jestem jak najbardzej zadowolony - komentował na gorąco Duńczyk.
Lider duńskiej reprzentacji cieszy się z prowadzenia w klasyfikacji cyklu i chciałby je utrzymać również po bydgoskim turnieju. - Oczywiście chciałbym utrzymać pozycję lidera po bydgoskim turnieju. Będę starał się z całych sił i robił co w mojej mocy, by zdobywać jak najwięcej punktów. Wiem, że wszyscy zawodnicy chcą zostać mistrzami świata, ale ja będę nadal maksymalnie skoncentrowany na tym celu. W Auckland się udało, więc chciałbym kontynuować tą passę - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Nicki Pedersen.
Organizatorzy bydgoskich zawodów tradycyjnie przygotowali tor, który pozwala zawodnikom na wiele manewrów i sprzyja walce na dystansie. - Bydgoski tor jest świetny do ścgania, ale musisz być bardzo szybki. Jest na nim wiele korzystnych ścieżek i miejsc do wyprzedzania - to ewidentnie znakomity tor do wyścigów! - potwierdził korzystne opinie lider klasyfikacji cyklu Grand Prix.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (8)
