Ktoś inny dotknął taśmy - komentarze po meczu Unia Tarnów - Dospel Włókniarz Częstochowa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Unii Tarnów pokonała w pierwszym meczu o brązowy medal ENEA Ekstraligi zespół Dospel Włókniarz Częstochowa 49:41.

Jarosław Dymek (menedżer Dospel Włókniarz Częstochowa): Mnie jako menedżera drużyny zadowala zawsze tylko zwycięstwo. Patrząc jednak na to wszystko co się dzisiaj działo, to można na ten wynik patrzeć dwojako. Gdyby zabrakło dzisiaj Grigorija Łaguty, to byłoby naprawdę ciężko. Teraz będziemy już powoli zaczynali myśleć o meczu rewanżowym. Myślę, że będzie ciekawe widowisko.

Artiom Łaguta (Unia Tarnów): Jestem zadowolony ze swojego występu. Jeździło mi się całkiem dobrze. Tor był dzisiaj równy dla wszystkich. Szkoda, że zabrakło kilku punktów niektórych zawodników. Najważniejsze, że wygraliśmy i do Częstochowy pojedziemy zmobilizowani.

Michael Jepsen Jensen (Dospel Włókniarz Częstochowa): Myślę, że mój występ był w porządku. Trzynaście punktów to dobry wynik. Szukałem cały czas prędkości. Niekiedy jej brakowało. Postanowiłem więc zmienić motocykl. W dwóch ostatnich wyścigach jechało mi się najlepiej. Cała drużyna spisała się dzisiaj dobrze.

Maciej Janowski (Unia Tarnów): Udało się wygrać to spotkanie. Nie należało ono do najłatwiejszych. Mamy ośmiopunktową przewagę i trzeba będzie ją obronić w Częstochowie. Liczymy, że kibice z Tarnowa przyjadą nas wspomóc w tym rewanżowym pojedynku.

Rune Holta (Dospel Włókniarz Częstochowa): Tor w Tarnowie jest wymagający. Nawierzchnia różniła się troszeczkę od ostatniego razu. Trzeba jednak dodać, że była przygotowana perfekcyjnie. Wyciągnęliśmy wnioski po ostatnim meczu na tym obiekcie i poszło nam znacznie lepiej. Ja żałuję tylko tego wykluczenia, bo mogłem zdobyć jeszcze więcej punktów. Ktoś inny dotknął taśmy, a ja zostałem wykluczony. Sędzia przytrzymał trochę dłużej taśmę i wtedy zaczęły się moje kłopoty z motocyklem.

Artur Czaja (Dospel Włókniarz Częstochowa): Kiepsko się czuję i wszystko mnie boli bo tym upadku. Troszeczkę mnie tam poturbowało. Cieszę się z tego występu, ale jest jednak pewien niedosyt. Uciekło mi kilka punktów, zwłaszcza kiedy ścigałem się z Aritomem Łagutą.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
Rysiu666
16.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktoś z otoczenia Czaji może mu powiedzieć że co mecz i w praktycznie każdym biegu powtarza jeden i ten sam błąd ? Dlaczego gościu wynosi się na dużą, jak za nim inni jadą małą i czy on nie Czytaj całość
avatar
DonLemon ACM and CKM
16.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowanie niestety fatalne. 1. Żółta dla Griszy za akcję z Janowskim, a nie upomnienie. Dobrze, że chociaż później przeprosił. Po drugie żółta dla Rune to śmiech na sali. Hampel robi tak w ka Czytaj całość
avatar
mat.czewa
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artur Czaja, solidny zawodnik Włókniarza Częstochowa, rozmawiałem z nim po meczu, jego rozmowa i splot sytuacji świadczą o tym, że jest bardzo dobrym zawodnikiem. Robi błędy na torze, ale sprzę Czytaj całość
micha
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kolejna "kontrowersyjna" decyzja sędziego ZÓlta kartka dla Holty - kompletna paranoja  
kibic stali 1
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
sędzia dał ciała z tą powtórką 14 wyścigu prawdopodobnie dalej jest przpis o zaliczeniu biegu a gomólski nie od dziś jeździ chamsko niech uważa na siebie