Włókniarz ma nowego adepta

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Na ten moment z niecierpliwością oczekiwali częstochowscy kibice. W końcu oficjalnie nowym adeptem Włókniarza został syn wielkiej legendy tego klubu Sławomira Drabika, Maksym.

Do parafowania umowy doszło w sobotę. Maksyma Drabika, z racji tego, iż jest on niepełnoletni, reprezentował jego ojciec Sławomir. 15-latek nie posiada jeszcze licencji uprawniającej go do występów w oficjalnych zawodach żużlowych, ale ma przystąpić do egzaminu w możliwie najbliższym terminie jako adept Dospel Włókniarza.

- Być może termin egzaminu poznamy po konsultacjach telefonicznych w najbliższych dniach. Co do samej umowy, zaproponowaliśmy Maksymowi bardzo atrakcyjną ofertę i szybko doszliśmy do porozumienia. Jesteśmy niezmiernie zadowoleni, że Maksym będzie rozwijać się właśnie we Włókniarzu - powiedział wiceprezes Dospel Włókniarza Częstochowa, Łukasz Kowalski. Opieką Maksyma Drabika otoczy również firma K.J.G. Company. Strategiczny sponsor Włókniarza ponownie wykazał się ogromnym zaangażowaniem i zadbał, by młodzieniec miał idealne warunki do rozwoju w częstochowskim klubie.

Jest to jednocześnie koniec spekulacji na temat przynależności klubowej Maksyma, które w ostatnim czasie w mediach się pojawiały.

Maksym Drabik urodził się 28.02.1998 roku. Od małego przejawiał zainteresowanie sportem żużlowym. Trudno, by było inaczej, skoro jego ojciec większość życia poświęcił na uprawianie tej dyscypliny. Od początku Maksym trenował na dużym owalu. Po pierwszych treningach zaczął też brać udział w galach lodowych organizowanych na lodowiskach rozsianych po całej Polsce. Fani od razu dostrzegli w nim charakterystyczną sylwetkę. Maksym podczas jazdy swoją posturą i zachowaniem wręcz idealnie odwzorowuje bowiem postać swojego ojca.

Częstochowianie mają nadzieję, że nawiąże on do sukcesów Sławomira Drabika. Maksym, jeśli pozytywnie przebrnie przez egzamin licencyjny, w zawodach ligowych będzie mógł startować już od przyszłego sezonu.

Maksym Drabik w "akcji"
Maksym Drabik w "akcji"
Źródło artykułu:
Komentarze (14)
avatar
RECON_1
12.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajne beda pojedynki mlodych Rempalow Drabikow i Gollobow:P  
avatar
Forever young
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To, że chłopak ma przynależność klubową, to dobrze ale bardzo się nad nim spuszczacie. Było wielu rokujących juniorów, którzy później się spalali. Czas pokaże.  
avatar
Serek27
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Również widziałem Maksa w akcji czy to na treningach czy na gali lodowej, turnieju o puchar gdzie kręcił czasy jak najlepsi, a ta sylwetka na motorze wracają piękne wspomnienia jak się patrzy. Czytaj całość
avatar
KATO
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
też taki walnięty jak stary?  
avatar
gis -k-
11.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widziałem jak śmigał w Opolu na treningach. Panowie ! On ma 15 lat, ale śmiga jak by latał po torze od 10 lat.Jest to bez wątpienia mega talent.Nie zmarnujcie go!!!