Skończyło się na strachu - relacja z przerwanego półfinału Brązowego Kasku w Ostrowie Wielkopolskim

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zaledwie 1 z 20 zaplanowanych biegów rozegrano podczas czwartkowego półfinału Brązowego Kasku na torze w Ostrowie Wielkopolskim.

W pierwszej gonitwie nie mieliśmy wielu emocji. Już na wyjściu z pierwszego łuku na czele stawki znalazł się Hubert Łęgowik przed Marcinem NowakiemDamianem Michalskim i Michałem Piosickim.

W drugim wyścigu doszło do groźnego karambolu na pierwszym wirażu. Jadący z pierwszego pola Paweł Przedpełski wpadł na próbującego zamknąć rywali z zewnętrznego pola Oskara Fajfera. Obaj żużlowcy wylądowali pod dmuchaną bandą. Na torze pojawiły się karetki. Do szpitala odwieziony został ten pierwszy, a wykluczony z powtórki został reprezentant Unibaksu Toruń. Ten groźnie wyglądający karambol został zarejestrowany i zaprezentowany tutaj.

W trakcie oczekiwania na powrót karetki ze szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, zaczął padać deszcz. Przedpełski, który wcześniej opuścił tor o własnych siłach, w parku maszyn źle się poczuł i również trafił do szpitala. Na szczęście jak już informowaliśmy, obaj młodzi zawodnicy wyszli z tego groźnego wydarzenia bez większych konsekwencji.

Ostrowski tor przez kilkadziesiąt minut przyjął tyle deszczu, że sędzia Grzegorz Sokołowski po rozmowach z uczestnikami turnieju zdecydował o przerwaniu rywalizacji i przełożeniu jej na inny termin. Tym samym jeden rozegrany wyścig został anulowany i rywalizacja rozpocznie się od nowa.

Będzie to już trzecie podejście do półfinału Brązowego Kasku w Ostrowie Wielkopolskim. Za każdym razem ściganie odwoływane zostało przez deszcz. Nowy termin ustali Główna Komisja Sportu Żużlowego.

Źródło artykułu: