Magnus Zetterstroem: Musimy czuć, że kibice są z nami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę Lotos Gdańsk będzie występował po raz ostatni w tym sezonie jako gospodarz meczu ligowego o punkty. Rywalem gdańszczan będzie Intar Lazur Ostrów. To spotkanie będzie jednym z elementów przygotowań do barażu.

Gdańscy działacze i zawodnicy liczą na większą frekwencję niż ta, która była na meczu z PSŻ-em Milion Team wygranym przez Lotos różnicą 40 punktów. - Zamierzamy w niedzielę w meczu z Ostrowem stworzyć efektowne widowisko dla kibiców, a doping nam się po prostu przyda. Pozwoli także zmobilizować się jeszcze bardziej na baraże. Musimy czuć, że kibice są z nami przed tą decydującą batalią w sezonie z Rzeszowem. Liczymy, że na trybunach na meczu z Ostrowem zasiądzie przynajmniej dwa razy tyle kibiców, co ostatnio z Poznaniem, a podczas baraży trybuny będą pękały w szwach - powiedział na łamach oficjalnej strony gdańskiego klubu kapitan zespołu, Magnus Zetterstroem.

Włodarze klubu chcieli obniżyć ceny biletów na ten mecz, jednak byłoby to nie fair względem kibiców, którzy kupili karnety. Wobec tego wprowadzili specjalny program 3x100, o którego szczegółach poinformujemy po południu.

Źródło artykułu: