Emil Sajfutdinow: Wygrałem dla taty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Emil Sajfutdinow okazał się najlepszy w turnieju o Grand Prix Szwecji w Goeteborgu. Rosjanin udanie powrócił na żużlowe tory po przerwie, gdy czuwał przy ciężko chorym ojcu.

W tym artykule dowiesz się o:

[i]

- Kiedy byłem w domu powiedziałem tacie, że wygram dla niego. Moja rodzina czuła się lepiej z tą nadzieję. Każdy pomagał mi w tym tygodniu, dziękuje moim fanom i sponsorom, którzy wysyłali do mnie wiadomości. Wielu kibiców gratulowało mi po finale. To wiele znaczy - [/i]powiedział zawodnik Dospelu Włókniarza Częstochowa po turnieju w Szwecji. Sajfutdinow kilka minut po konferencji dowiedział się o śmierci swojego ojca.

Dla żużlowca z Saławatu to już drugie zwycięstwo z rzędu w Grand Prix. Rosyjski jeździec jest drugi w klasyfikacji generalnej. - Będę robił wszystko, żeby zostać mistrzem świata. Czuje się lepiej w tym sezonie, ale nie myślę o tytule. Po prostu skupiam się na każdym wyścigu i zawodach, by zdobywać jak najwięcej punktów. To jest Grand Prix i zobaczymy co się wydarzy - przyznał Sajfutdinow.

Źródło artykułu: