Victoria trenowała w Bydgoszczy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sztab szkoleniowy Victorii Piła postanowił zrezygnować z przedmeczowego treningu na własnym obiekcie. W zamian za to pilscy zawodnicy przygotowywali się w Bydgoszczy, na torze podobnym do rybnickiego.

Choć znamy już awizowane składy na niedzielne spotkanie ŻKS ROW Rybnik - Victoria Piła, jest niemal pewne, że goście dokonają w nim roszad. O ile pozycja trójki liderów jest niezagrożona, o tyle trenerzy Janusz Michaelis i Radosław Maciejewski mają problem z wybraniem zawodników tzw. drugiej linii. Pomóc w dokonaniu wyboru miał środowy trening na torze w Bydgoszczy, który jest bardzo podobny do toru najbliższego rywala.

Przy Sportowej zameldowali się Krzysztof Pecyna i Bartosz Bietracki, którzy o swoją pozycję w drużynie mogą być spokojni, a także rywalizujący o numery dwa i cztery Aleksiej Charczenko, Piotr Dziatkowiak i Josh Grajczonek. Pewniakiem do składu wydaje się być Rosjanin, który miniony sezon spędził w barwach rybnickiej drużyny i doskonale zna tamtejszą nawierzchnię. W dalszym ciągu zagadką pozostaje kto wystąpi w parze z Dakotą Northem.

Członek zarządu Victorii - Tomasz Żentkowski zapowiada, że zostanie to utrzymane w tajemnicy aż do samego meczu. - Możemy dokonać dwóch zmian i nie jest wykluczone, że tak właśnie zrobimy. Awizowani są Nikolaj i Aleksiej, ale w Rybniku obecni i gotowi do jazdy będą także Piotr Dziatkowiak i Josh Grajczonek. Trenerzy zadecydują kto z tej czwórki wystąpi.

Trenerzy Victorii muszą zadecydować kto w Rybniku wystąpi z numerem 2. i 4.
Trenerzy Victorii muszą zadecydować kto w Rybniku wystąpi z numerem 2. i 4.
Źródło artykułu: