Liczę na dużo, ale świadomie stąpam po ziemi - rozmowa z Martinem Vaculikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: podium Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim w 2012 roku
Na zdjęciu: podium Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim w 2012 roku
zdjęcie autora artykułu

Martin Vaculik jest w tym sezonie pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Grand Prix i już w sobotę zainauguruje sezon turniejem w Auckland. Z Nowej Zelandii do Europy wróci ze szczególną pamiątką.

W tym artykule dowiesz się o:

Angelika Nowak: Martin, jak minęła podróż?

Martin Vaculik: Pierwsza noc w miarę ok, w drugą się budziłem, trochę czuć, że przez dzień mam trochę nocy, ale do zawodów będzie w porządku i będę przygotowany w 100 procentach.

Zima była długa, więc nie było okazji dużo pojeździć.

- Nie ma dużo jazdy, ja dotąd miałem trzy treningi. Na tym torze tutaj jeszcze wielu chłopaków nie jeździło i dwa dni treningów się przydadzą. Czwartkowy trening to doskonała okazja, aby zapoznać się z torem.

Jak czujesz się jako pełnoprawny zawodnik cyklu Grand Prix?

- Czuję się świetnie, bo atmosfera jest super. Cieszę się, że dostałem szansę i przy tej okazji dziękuję organizatorom, że taką możliwość jazdy w gronie najlepszych zawodników świata mi dali.

Czy pomaga to, że inauguracja jest na końcu świata?

- Tutaj jest dosłownie koniec świata, może presja przez to jest trochę mniejsza, niż gdyby miało się to odbywać w Europie.

Wiem, że przywieziesz pamiątkę z Nowej Zelandii i to taką na stałe.

- Tak, zrobiłem sobie tatuaż - ptaszka z Nowej Zelandii. Taki rodzaj pamiątki.

Nowozelandzka pamiątka Martina Vaculika
Nowozelandzka pamiątka Martina Vaculika

Tor w Auckland jest długi i szybki. Jak czujesz się na takich obiektach?

- W Tarnowie jest długi tor, na którym już długo jeżdżę, w domu w Żarnovicy wychowałam się na bardzo podobnym obiekcie, który miał 400 metrów i bardzo lubię długie tory.

Właśnie obok nas przenosili mistrzowski puchar. Widziałam jak na niego spojrzałeś.

- Spojrzałem, bo świetnie by wyglądał w moim pokoju. Będę się starał, żeby mieć taki, ale trzeba sobie na niego zapracować.

Czyli celujesz wysoko?

- Każdy jeśli chce coś osiągnąć, musi celować wysoko, liczę na dużo, ale też świadomie stąpam po ziemi.

Teraz ciężkie dwa dni pracy?

- Razem z moim teamem nie jesteśmy w żużlu pierwszy rok. Mamy swoje ustawienia, plany i całe dwa dni pod tym kątem będziemy pracować, aby w sobotę osiągnąć jak najlepszy rezultat.

Z Auckland, Angelika Nowak

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
avatar
karlosStal
22.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sympatyczny gość, lubię go ... pomimo tego, że wygrał w Gorzowie przed naszymi :P  
avatar
eddy
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W uzupelnieniu domyslam sie ze zarowno w temacie zuzla jak i na tym forum jestes debiutantem.Ale kazdy kiedys byl mlodym zaglem. Co by nie bylo witamy na forum i good luck!  
avatar
Marek speedway
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
powodzenia Vacul zobaczymy może cos namieszasz w stawce przez co bedzie ciekawiej  
avatar
Sebastian Ryżanowski
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
top 8 po sezonie obstawiam tak 1)Hancock 2)Pedresen 3)Vaculik 4)Gollob 5)Hampel 6)Holder 7)Sajfutdinow 8)Iversen lub Lindbaeck  
avatar
RECON_1
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejna dziara Vacula:) jest pozytywny wariat z goscia:) mam nadzieje ze sie utrzyma w GP a jego poziom bedzie tylko rosl stajac sie elpszym raideem, bo dzieki temu moze stac sie idolem dla ja Czytaj całość